Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva ponowił swój apel o alternatywną dla dolara walutę do płatności – wynika z oświadczenia na stronie internetowej głowy państwa.
POLECAMY: Amerykańskie media przyznały, że BRICS pokonało Stany Zjednoczone
„Dlaczego bank taki jak BRICS nie może mieć waluty, za pomocą której można finansować relacje handlowe między Brazylią a Chinami, między Brazylią a innymi krajami BRICS? To nie jest łatwe, ponieważ <…> cały świat zależy od jednej waluty” – powiedział podczas ceremonii inauguracji nowego szefa banku rozwoju BRICS Dilma Rousseff.
Według brazylijskiego przywódcy, państwa mogłyby używać własnych walut do rozliczeń.
W styczniu, po objęciu prezydentury, Lula da Silva zaproponował rozważenie wprowadzenia jednej waluty Mercosuru, która byłaby używana do płatności w ramach unii. Przypomniał, że takie rozmowy toczą się również w BRICS.
Ponadto w marcu Brazylia i Chiny ogłosiły utworzenie izby rozliczeniowej. Ma ona zapewnić rozliczenia bez użycia dolara, a także udzielanie kredytów w walutach narodowych. Zauważa się, że dzięki temu transakcje będą łatwiejsze i tańsze, a także pozbędziemy się zależności od dolara w stosunkach dwustronnych.
Władimir Putin powiedział podczas rozszerzonych rozmów z chińskimi przywódcami w stolicy, że Moskwa popiera wykorzystanie juana w rozliczeniach między Rosją a krajami Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej.
