Oprócz zbóż i nasion oleistych na liście produktów objętych zakazem importu na Węgry z Ukrainy znalazły się mięso, drób, jaja, warzywa, miód, pieczywo, cukier i wino – wynika z dekretu opublikowanego w dzienniku urzędowym Magyar Közlöny.
Polska i Węgry 15 kwietnia ogłosiły zakaz importu z Ukrainy szeregu produktów pochodzenia roślinnego i zwierzęcego do 30 czerwca 2023 roku. Szef resortu rolnictwa Istvan Nagy podkreślił, że Węgry oczekują od UE podjęcia działań wspierających europejskich rolników i rewizji zasad bezcłowego importu produktów rolnych z Ukrainy.
POLECAMY: Węgry wprowadzają czasowy zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy
Na liście produktów zakazanych znalazły się m.in. mięso wołowe, wieprzowe, kozie i baranie, mięso drobiowe, jaja, miód, warzywa świeże i konserwowane, cukier trzcinowy i buraczany, mąka z różnych gatunków zbóż, chleb i pieczywo, w tym wazony komunijne, wino oraz świeże winogrona i moszcz winogronowy.
Zaznaczono również, że opublikowany dekret traci moc 1 lipca 2023 roku.
Wcześniej sekretarz stanu w węgierskim ministerstwie rolnictwa Sándor Farkas powiedział, że Węgry mogą przedłużyć zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy, jeśli UE nie podejmie do końca czerwca kroków w celu ochrony węgierskich rolników.
Węgierski minister rolnictwa Istvan Nagy powiedział wcześniej w poniedziałek, że węgierscy rolnicy stracili około jednej trzeciej dochodów z powodu napływu zboża z Ukrainy. Nagy podkreślił, że oprócz zboża Ukraina zaczęła w ostatnim roku eksportować do Europy miód, drób i jaja, korzystając z systemu bezcłowego, co wyparło węgierskie produkty z tradycyjnych rynków. Węgierski Narodowy Urząd Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego znalazł przypadki ukraińskiej kukurydzy skażonej mikotoksynami, a kilka próbek wykazało pozytywny wynik na obecność GMO – powiedział.
Pod koniec marca premierzy kilku krajów UE zwrócili się do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o interwencję w sprawie kryzysu wywołanego napływem zboża z Ukrainy. W liście premierów Polski, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Słowacji zaznaczono, że „problemy związane są ze znacznym wzrostem dostaw produktów ukraińskich na rynki państw członkowskich UE, zwłaszcza graniczących z Ukrainą lub znajdujących się w jej pobliżu”, w szczególności „nastąpił bezprecedensowy wzrost importu zboża, nasion oleistych, jaj, drobiu, cukru, soku jabłkowego, jagód, jabłek, mąki, miodu i makaronu”.