Robert Telus, szef resortu rolnictwa, wyznał, że nie ma pewności, kto będzie ponosił koszty transportu ukraińskich produktów rolnych podczas przewozu przez Polskę.

POLECAMY: „Braterstwo” po Ukraiński! Ukraińscy mleczarze żądają od władz wprowadzenia zakazu importu produktów mlecznych z Polski

Zgodnie z deklaracjami sług kijowskiej propagandy, tranzyt produktów rolnych z Ukrainy przez Polskę zostanie wznowiony o północy z czwartku na piątek. Zgodnie z umową między Polską a Ukrainą, transporty te będą konwojowane, a rząd twierdzi, że celnicy będą odpowiedzialni za ten proces.

Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała, że deleguje dodatkowych pracowników na granicę w celu sprawdzenia i opieki nad transportami oraz oznakowania ich elektronicznymi systemami śledzenia z GPS. Pojazdy z ukraińskim zbożem i produktami rolnymi będą następnie przemieszczać się w konwojach przez Polskę.

Minister rolnictwa Robert Telus wyjaśnił, że nie wszystkie samochody będą konwojowane, tylko tylko kilkanaście będzie prowadzonych do portów lub innych miejsc poza Polską. Dodał, że nie widzi możliwości, żeby ktoś mógł oszukać ten system. Co do kosztów, Telus przyznał, że nie jest pewien, kto poniesie ich koszty, ale możliwe, że będzie to przewoźnik.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version