W ostatnim czasie pojawiają się doniesienia o oszustach podszywających się pod znane postacie publiczne i przeprowadzających rozmowy telefoniczne, podczas których udaje im się oszukać rozmówców. Jedną z ofiar takiego żartu była Christine Lagarde, prezes Banku Centralnego, która podczas rozmowy przyznała, że cyfrowe euro może zostać użyte do inwigilacji obywateli.
W ubiegłym roku doszło do sytuacji, w której prezydent Andrzej Duda stał się ofiarą oszustwa, podczas którego uwierzył, że rozmawia z Emmanuelem Macronem. Całe zajście zostało przygotowane przez rosyjskich youtuberów, którzy opublikowali nagranie rozmowy na platformie Youtube.
POLECAMY: Andrzej Duda ponownie dał wkręcić rosyjskim youtuberom. Myślał, że rozmawia z prezydentem Macronem
Obecnie w sieci pojawiają się informacje na temat podobnego incydentu, w którym ofiarą oszustwa padła prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC), Christine Lagarde. Podczas rozmowy z osobą podszywającą się pod Wołodymyra Zełenskiego, Lagarde przyznała, że cyfrowe euro, nad którym pracuje Parlament Europejski, może być wykorzystane do monitorowania wydatków obywateli.
Opublikowane nagranie z tego incydentu zostało udostępnione na Twitterze przez konto o nazwie „Watcher Guru” zajmujące się informowaniem o kluczowych wydarzeniach dotyczących cyfrowych aktywów. Słowa Christine Lagarde wywołały niemałe poruszenie w społeczności kryptowalut, ponieważ od dawna mówi się, że wprowadzenie cyfrowych walut banków centralnych (CBDC) wiąże się z większą kontrolą nad wydatkami ich użytkowników, a to może prowadzić do inwigilacji.
Cyfrowe euro będzie służyło do kontroli obywateli
Christine Lagarde wyraziła przekonanie, że Europa powinna unikać korzystania z walut „nieprzyjaznych krajów” lub tych, których emisją zarządzają prywatne podmioty, takie jak Facebook czy Google. Według niej Unia Europejska powinna być liderem w kwestii cyfrowego euro i zapewnić sobie większą odporność i autonomię płatniczą. Podczas rozmowy z podszywającą się osobą, która udawała prezydenta Ukrainy, Lagarde wyraziła szczere przekonanie dotyczące celów wprowadzenia cyfrowej waluty w Unii Europejskiej.
Społeczność kryptowalut reaguje
Udostępnione nagranie z rozmowy Lagarde i osoby podszywającej się pod prezydenta Ukrainy bardzo szybko wywołało kontrowersje w społeczności kryptowalut. Słowa prezes EBC spotkały się ogromną krytyką po tym, jak przyznała, że cyfrowe euro zostałoby użyte do większej kontroli nad obywatelami oraz ich wydatkami.
Christine Lagarde wydała opinię, że Europejczycy protestują przeciwko cyfrowym aktywom, ponieważ nie chcą być kontrolowani. Zgadza się z tą opinią, ale zaznacza, że kontrola będzie ograniczona. Lagarde rozważała wprowadzenie mechanizmu bez kontroli dla bardzo małych kwot, jednak uważa, że to byłoby niebezpieczne. Zwróciła również uwagę na to, że ataki terrorystyczne w przeszłości były finansowane z małych, anonimowych transakcji, co stanowi zagrożenie.
– Zastanawiamy się, czy w przypadku bardzo małych kwot, około 300, 400 euro, moglibyśmy mieć mechanizm, w którym nie ma żadnej kontroli. Ale to może być niebezpieczne – stwierdziła.
Społeczność kryptowalut reaguje
Udostępnione nagranie z rozmowy Lagarde i osoby podszywającej się pod prezydenta Ukrainy bardzo szybko wywołało kontrowersje w społeczności kryptowalut. Słowa prezes EBC spotkały się ogromną krytyką po tym, jak przyznała, że cyfrowe euro zostałoby użyte do większej kontroli nad obywatelami oraz ich wydatkami.
Nektóre osoby zwróciły uwagę na pozytywne aspekty całej tej sytuacji. Dało się zauważyć wypowiedzi, które sugerowały, że świadomość społeczeństwa na temat chęci do kontroli ludzi przez organy władzy, popchną ludzi w stronę zdecentralizowanych aktywów, takich jak Bitcoin.
Jak wygląda sprawa cyfrowego euro?
W lipcu 2021 roku Europejski Bank Centralny rozpoczął dwuletni proces prac i badań w kwestii cyfrowego euro. Regularnie również są składane raporty dotyczące postępów nad wdrożeniem europejskiego CBDC. Okres badań i analiz ma zostać zakończony 29 września tego roku.
Co więcej, ministrowie finansów doszli wspólnie do wniosku, że wprowadzenie tego typu aktywa wymaga podjęcia decyzji na tle politycznym. W związku z tym ta propozycja ma zostać omówiona zanim jeszcze Rada Prezesów EBC zacznie analizować wyniki fazy dochodzeniowej cyfrowego euro
