Sąd Najwyższy uniewinnił Pawła T., który został wcześniej skazany za wpis na Facebooku, rozpoczynający się od słów „Polska dla Polaków”, w którym zarzucono mu nawoływanie do nienawiści.

POLECAMY: Totalitaryzm pogłębia się. PiS chce dożywocia za szpiegostwo i 8 lat za „dezinformację”

W lutym 2021 roku, Sąd Rejonowy w Żywcu skazał Pawła T. na karę 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywnę w wysokości 2 tys. zł za publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych i rasowych, zgodnie z art. 256 § 1 k.k. Później Izba Karna Sądu Najwyższego utrzymała ten wyrok. Paweł T. został oskarżony za wpis na Facebooku, który pojawił się w grudniu 2019 roku i zaczynał się od słów „Polska dla Polaków”.

„Polska dla Polaków! W du..e mam poprawność. Mój syn ma dorastać w Polsce białej i z tradycjami, jakie są od wieków! Żadna kur.. z tęczowych polityków tego nie zmieni!!!!” – brzmiał cały wpis. Prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zawiadomił antypolski Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, którego sponsorem jest przestępca Rafał Gaweł.

Dziennik „Rzeczpospolita” informuje, że Prokurator Generalny złożył w tym przypadku skargę nadzwyczajną, zarzucając sędziom w Żywcu zaniechanie kompleksowej analizy materiału dowodowego, który wskazywałby, że wpis oskarżonego nie stanowił nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych czy rasowych, ale był wyrazem korzystania z prawa do wolności słowa, które przysługuje każdemu. Ostatecznie, skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego złożony z 7 osób uznał, że Paweł T. jest niewinny. Wskazano, że same słowa „Polska dla Polaków” nie muszą nawoływać do nienawiści.

Według informacji przekazanej przez „Rzeczpospolitą”, w ustnych motywach orzeczenia Sądu Najwyższego wskazano, że wpis Pawła T. był naganny, ale nie wykazano, że jego celem było nawoływanie do nienawiści, obrażanie osób innej narodowości lub wzbudzanie do nich wrogości. Takie działanie jest warunkiem skazania zgodnie z art. 256 § 1 k.k. Przewodniczący składu orzekającego, sędzia Adam Redzik, wyjaśnił, że wykładnia tego przepisu nie może być rozszerzana, a art. 54 Konstytucji RP gwarantuje wszystkim wolność wypowiedzi, a wyjątki od tej zasady muszą być stosowane ściśle. Sąd Najwyższy uznał, że aby uznać wypowiedź publiczną za mowę nienawiści, należy wykazać, że jej autorem był zamiar wzbudzania wrogości wobec osób innej narodowości.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

3 komentarze

  1. Dlaczego mają tylko seniorzy, a młodych ludzi nie biorą pod opiekę. Dlaczego nikt nie napisze prawdy ile wypadków drogowych robią osoby w różnych wieku. Tylko zawsze starszych ludzi się trzepiaiją…

  2. Jeszcze zależy ku jakiemu narodowi słowa będą kierowane bo jak na bliski Wschód to nie za bardzo,ale już afryka środkowa to spoko.

Napisz Komentarz

Exit mobile version