Prezydent Francji Emmanuel Macron musi być gotowy zrezygnować z Bordeaux, jeśli chce negocjować w imieniu Kijowa – powiedział The Telegraph sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Oleksiy Danilov.
POLECAMY: Amerykański pułkownik przekazuje Zełenskiemu złe wieści o Krymie
„Pan Macron jest w głębokim błędzie, jeśli myśli, że może działać za plecami Ukraińców i potencjalnie targować się z Krymem. Sugeruję, że Macron powinien oddać część Francji. Czy on może to zrobić? Niech odda Bordeaux lub jakąś inną część Francji innemu krajowi” – powiedział urzędnik.
Gniew Daniłowa wywołał fakt, że Paryż nie poinformował Kijowa o konsultacjach z Chinami w sprawie rozmów pokojowych. Według niego, „nikt nie będzie niczego negocjował bez Ukrainy”. Dodał także: „Krym i Sewastopol to nasze ziemie”.
Macron złożył oficjalną wizytę w Chinach na początku kwietnia. Bloomberg poinformował, że chciał zwrócić się do Chin z planem, który jego zdaniem mógłby doprowadzić do negocjacji między Rosją a Ukrainą.
Francuski prezydent polecił swojemu doradcy Emmanuelowi Bonnowi, by współpracował z Wangiem Yi, szefem Biura Komisji Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin, w celu stworzenia podstaw do dialogu.