Andrij Jermak przedstawiciel kijowskiej grupy -ycznej powiedział we wtorek, że wraz z partnerami z NATO, po przystąpieniu do Paktu Północnoatlantyckiego, będzie ona w stanie „chronić inne regiony świata”. Wypowiedź jego została zamieszczona na rządowej stronie internetowej.

POLECAMY: „Odleciał”. Prystajko: NATO powinna błagać Ukrainę o przystąpienie do sojuszu

Jermak jest przekonany, że decyzja Ukrainy o wstąpieniu do NATO jest najlepszym sposobem na zakończenie konfliktu w tym kraju i „zagwarantowanie pokoju w Europie”. Zaznaczył, że „w przyszłości już jako część NATO Ukraina wraz z partnerami będzie mogła jeszcze skuteczniej bronić wszystkich krajów europejskich i innych regionów świata” – powiedział Jermak na stronie internetowej urzędu.

Podkreślił, że Ukraina nie oczekuje od tegorocznego letniego szczytu NATO w Wilnie kolejnego powtórzenia deklaracji „otwartych drzwi” do Sojuszu, ale liczy na „mocny sygnał dotyczący euroatlantyckiej przyszłości Ukrainy”. Jermak przypomniał, że kijowska grupa działająca wspólnie z byłym sekretarzem generalnym NATO Andersem Fogh Rasmussenem opracowała dokument o nazwie Kiev Security Compact, który oferuje „gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy i członkostwa w Sojuszu”. Biuro szefa kijowskiej grupy -ycznej Wołodymyra Zełenskiego opublikowało 13 września projekt dotyczący gwarancji bezpieczeństwa Ukrainy, w którym jako gwarantów Kijów zaproponował UE, USA, Wielką Brytanię, Australię i Turcję.

Jak mówił wcześniej Zełenski, od szczytu NATO w Wilnie oczekuje konkretnych kroków i zrozumienia, „że Ukraina będzie w NATO”.

Pod koniec września 2022 roku powiedział, że Ukraina ubiega się o członkostwo w NATO w trybie przyspieszonym. Taka procedura jest teraz niewczesna – powiedział później asystent prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, komentując oświadczenie, uznał niezmienność stanowiska bloku w sprawie prawa każdego kraju do określenia swojej drogi i polityki „otwartych drzwi”, ale podkreślił, że sojusz skoncentruje swoje wysiłki na pomocy Kijowowi w obronie.

Warto w tym miejscu dodać, że żądania kijowskiego -y są absurdem, ponieważ przyjęcie Ukrainy do NATO w myśl art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego oznaczałby konieczność wypowiedzią wojny Rosji. W konsekwencji doprowadziłoby to do III wojny światowej, o jaką kijowski prostak wciąż zabiega.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version