Przez pewien czas, to paliwo było promowane jako rozwiązanie, które pozwoliłoby na dalsze użytkowanie samochodów z silnikami spalinowymi po wprowadzeniu nowych przepisów unijnych w 2035 roku. Przepisy te zakładają stopniowe wycofywanie z rynku samochodów z silnikami spalinowymi i zastąpienie ich pojazdami elektrycznymi. Promowanie takiego paliwa miało zatem zwiększyć szanse na utrzymanie rynku samochodów spalinowych.

Jednakże, jak pokazują badania, koszty związane z produkcją tego typu paliwa są ogromne i nie do zaakceptowania. Wytwarzanie tej benzyny wymaga skomplikowanego procesu, który jest nie tylko kosztowny, ale również negatywnie wpływa na środowisko. Właśnie z tego powodu producenci nie są zainteresowani inwestowaniem w produkcję takiego paliwa.

To paliwo miało być ratunkiem, ale…

E-paliwo, czyli syntetyczna benzyna, jest promowane jako sposób na kontynuowanie używania samochodów spalinowych po 2035 roku, kiedy to wejdą w życie nowe przepisy unijne dotyczące emisji spalin. Chociaż nie jest to rozwiązanie idealne z punktu widzenia ochrony środowiska, ponieważ nadal emituje spaliny, to może stanowić alternatywę dla pojazdów elektrycznych w sytuacjach, gdy ładowanie baterii jest niewygodne lub niemożliwe.

Jednak produkcja e-paliwa jest bardzo kosztowna – według niektórych szacunków, koszt produkcji jednego litra wynosi około 230 zł. Mimo to, firma Porsche zainwestowała w produkcję e-paliwa i wiosną 2021 roku uzyskała wyjątek od unijnego zakazu silników spalinowych na rzecz samochodów napędzanych tym rodzajem paliwa. Teraz planuje zbudować największą na świecie fabrykę e-paliw w Teksasie.

Fabryka ta pozwoli na zwiększenie produkcji e-paliwa i potencjalnie obniżenie jego kosztów. Istnieją jednak kontrowersje wokół tego rozwiązania, ponieważ niektórzy uważają, że to tylko kropla w morzu potrzeb i że bardziej trzeba skupić się na rozwijaniu alternatywnych źródeł energii, takich jak wodorowy napęd.

Czy uda się obniżyć cenę?

Porsche ogłosiło, że koszt wyprodukowania nowej syntetycznej e-benzyny wynosi około 40 zł za litr, ale po złożeniu dokumentów władzom okazało się, że jest to tylko część prawdy. Faktycznie, koszt produkcji wynosi aż 230 zł za litr. W dodatku, po dodaniu podatków, kosztów transportu i marży zysku, cena może wynieść nawet 400 zł za litr. To z pewnością jest bardzo wysoka cena, nawet dla właścicieli luksusowych samochodów, takich jak Porsche.

Jednakże, Porsche ma nadzieję, że koszty produkcji e-benzyny zostaną znacznie obniżone, dzięki nowej fabryce w Teksasie, która ma produkować 750 milionów litrów odnawialnych e-paliw. Oczekuje się, że koszt produkcji spadnie do 9 zł za litr. Wtedy cena detaliczna może spaść do nieco ponad 12 zł za litr, gdyby e-benzyna została zwolniona z podatku.

Wprowadzenie e-paliw na rynek wydaje się być dobrym pomysłem, ponieważ produkcja paliw odnawialnych pochłania dwutlenek węgla z atmosfery. Niestety, jak dotąd, do wyprodukowania paliwa potrzebne są ogromne ilości energii, co czyni proces bardziej nieefektywnym niż korzystanie z energii w samochodach elektrycznych.

Mimo to, e-paliwa są jednym z wielu sposobów na redukcję emisji gazów cieplarnianych i zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza. W związku z tym, rozwijanie tej technologii jest ważne, ale wymaga ona jeszcze dalszych badań i inwestycji, aby stać się bardziej opłacalna i ekologiczna.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

2 komentarze

Napisz Komentarz

Exit mobile version