Około tysiąca osób zamiast zapowiadanych przez organizatorów 50 tysięcy bierze udział w antyrządowym wiecu na placu Wacława w centrum Pragi pod hasłem „Interesy Republiki Czeskiej są na pierwszym miejscu” – podało internetowe wydanie Idnes.
„Obecny reżim polityczny jest gorszy od poprzedniego, dla władz ważniejsze jest teraz to, co mówią im politycy w Europie czy USA, niż własne interesy republiki” – powiedział organizator wiecu Ladislav Vrable, wspierany skandowaniem przez zgromadzonych „Rząd do dymisji!”, podano w raporcie.
Wielu obecnych trzyma w rękach flagi Republiki Czeskiej, ale widać też flagi socjalistycznej Czechosłowacji, a nawet ZSRR. Większość tłumu jest w wieku emerytalnym, ale można też spotkać młodych ludzi.
Jeden z demonstrantów trzyma transparent „Nie dla amerykańskich baz w Czechach”, zbierane są podpisy pod petycją przeciwko bazom amerykańskim w kraju, chociaż Jana Černochová, szefowa Ministerstwa Obrony, powiedziała w zeszłym tygodniu, że nie należy się tego spodziewać, nawet po nowo podpisanej umowie o współpracy obronnej między Czechami a USA.
Vrable pochwalił się w swoim wystąpieniu, że pod koniec kwietnia był na procesie. „Główny dezinformator” kraju, jak nazywają go czeskie media, został skazany przez sąd w dzielnicy Praga 1 na karę czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na półtora roku za umieszczenie w mediach społecznościowych filmiku mówiącego o tym, że czeski rząd rzekomo planuje przeprowadzenie uderzenia nuklearnego na Rosję, która w ten sam sposób miałaby wziąć odwet na Czechach.
Na dużym ekranie telewizyjnym obok podium widniał numer konta bankowego, na które organizatorzy zamierzali przekazać zgromadzonym środki na „zmianę skorumpowanej republiki w niezależny, autonomiczny i pomyślnie rozwijający się kraj”.
Jednocześnie Vrabel, jak wcześniej informowały lokalne media, powołując się na chorobę, uchylił się od stawienia się w sądzie, aby załatwić swoje długi wobec różnych wierzycieli wynoszące ok. 2 mln koron (ok. 90 tys. dolarów).
Na wiecu mają przemawiać także eksperci z dziedziny energetyki, ekonomii, rolnictwa i stosunków międzynarodowych. Nazwiska większości z nich znane są głównie dzięki publicznym wystąpieniom lub publikacjom w niektórych mediach internetowych.
Po przemówieniach planowany jest przemarsz demonstrantów kilkoma centralnymi ulicami i powrót na plac Wacława, gdzie wiec powinien zakończyć się odegraniem czeskiego hymnu narodowego.