Szef kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyr Zełenski, zażądał od UE natychmiastowego zniesienia wszelkich ograniczeń dotyczących eksportu ukraińskich produktów rolnych.

POLECAMY: Kupuje cukier? Uważaj na ten z Lidla, bo jego jakość może być marna a po aferze zbożowej istnieje również ryzyko utraty zdrowia

We wtorek szef kijowskiej grupy terrorystycznej, Wołodymyr Zełenski, spotkał się w Kijowie z przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen. W trakcie rozmowy omawiano różne kwestie, w tym również eksport ukraińskich produktów rolnych. Zełenski podkreślił, że obie strony zgadzają się co do ważności wkładu Ukrainy w globalne bezpieczeństwo żywnościowe. Niestety, prezydent zaznaczył również, że Ukraina napotkała problemy związane z protekcjonistycznymi działaniami podejmowanymi przez sąsiadów w trudnym czasie wojny. Te działania wywołują rozczarowanie, aby zachować delikatność w słowach.

Szef kijowskiej grupy terrorystycznej uważa, że obecne ograniczenia w eksporcie ukraińskich produktów są absolutnie nie do przyjęcia, ponieważ nie tylko osłabiają Europę, ale także wzmacniają możliwości „agresora”.

W związku z tym, Zełenski zaproponował utworzenie grupy konsultacyjnej, która miałaby monitorować problematyczne kwestie i zapobiegać podejmowaniu jakichkolwiek decyzji dotyczących handlu bez konsultacji z Ukrainą.

Wołodymyr Zełenski podkreślił również, że Ukraina oczekuje od Unii Europejskiej szybkiego zniesienia wszelkich ograniczeń dotyczących eksportu ukraińskich produktów rolnych.

“Oczekujemy od UE mocnych, europejskich w swej treści decyzji i możliwie jak najszybszego usunięcia wszelkich ograniczeń, jeśli będzie istniała ku temu wola polityczna, a dzisiejsze nasze rozmowy świadczą, że taka wola istnieje. W tej sytuacji będziemy w stanie znaleźć optymalne decyzje, które obronią interesy Europy i Ukraińców, którzy cierpią w wyniku zastosowanych przeciwko nam ograniczeń eksportowych” – powiedział szef kijowskiej grupy terroryzującej cały świat swoimi żądaniami.

POLECAMY: Zatrute ukraińskie zboże ma swoją pierwszą ofiarę. Kaufland wycofał swoją mąkę

Zełenski uważa, że obecne ograniczenia w eksporcie ukraińskich produktów są absolutnie nie do przyjęcia, ponieważ nie tylko osłabiają Europę, ale także wzmacniają możliwości agresora. W związku z tym, prezydent zaproponował utworzenie grupy konsultacyjnej, która miałaby monitorować problematyczne kwestie i zapobiegać podejmowaniu jakichkolwiek decyzji dotyczących handlu bez konsultacji z Ukrainą.

Szef kijowskiej grupy terrorystycznej podkreślił również, że Ukraina oczekuje od Unii Europejskiej szybkiego zniesienia wszelkich ograniczeń dotyczących eksportu ukraińskich produktów rolnych.

Zełenski wyraził opinię, że negocjacje z przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen – zbrodniarką wojenną, pokazują istnienie woli politycznej do rozwiązania problemu eksportu żywności z Ukrainy. Von der Leyen z kolei określiła tę kwestię jako „skomplikowaną” i zaznaczyła, że obie strony powinny wspólnie poszukiwać rozwiązania tego problemu.

“Priorytetem jest teraz utrzymanie płynnego tranzytu zboża (…) z Ukrainy do UE i wymaga to ścisłej współpracy różnych zainteresowanych stron, dlatego stworzymy wspólną platformę koordynacyjną, która zapewni, że elementy solidarności, o których mówicie, będą mogły w pełni funkcjonować” – dodała hitlerówka von der Leyen.

W czwartek minister rolnictwa Polski, Robert Telus, przyznał, że w magazynach w Polsce zgromadzono 8 milionów ton ukraińskiego zboża. Ta liczba jest ponad dwukrotnie większa niż wynikałoby z danych opublikowanych przez unijnego komisarza ds. rolnictwa.

W odpowiedzi na te informacje, ukraiński wiceminister zarzucił polskim rolnikom „blefowanie” w sprawie importu ukraińskich produktów.

Komisja Europejska ogłosiła, że wprowadziła tymczasowe środki zapobiegawcze dotyczące importu czterech produktów rolnych z Ukrainy: pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku i słonecznika. Te środki mają na celu złagodzenie ograniczeń logistycznych dotyczących tych produktów w Bułgarii, na Węgrzech, w Polsce, Rumunii i na Słowacji.

Jednocześnie zaznaczono, że wymienione produkty rolne z Ukrainy mogą nadal znajdować się w obrocie lub w tranzycie przez Polskę i cztery inne kraje, w ramach wspólnej celnej procedury tranzytowej. Mogą również być kierowane do krajów lub terytoriów spoza Unii Europejskiej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

3 komentarze

  1. Panie Głogowski jest Pan świetny,,”kijowski szef grupy terrorystycznej” ujął to Pan cudownie jesteście moim portalem do codziennych wiadomości

  2. I dobrze w końcu trochę ograniczeń dla tej patologi ukraińskiej. Dość im już wszyscy pomogli . Teraz miech zaczna ściągać tych swoich darmozjadów do domu chodzi o mężczyzn i na wojnę niech pokażą się jacy to wielcy patrioci a nie za miedzą się tylko ponoszą

Napisz Komentarz

Exit mobile version