W sezonie grzewczym 2023 program „Czyste Powietrze” kontynuuje swoje działania mające na celu poprawę jakości powietrza poprzez modernizację systemów grzewczych i termomodernizację budynków. Dotychczasowe informacje wskazują, że dodatek węglowy będzie również dostępny w tym roku, ale dokładne szczegóły dotyczące wysokości świadczenia i kryteriów uprawniających do jego otrzymania nie zostały jeszcze ujawnione.

Dotacja węglowa na rok 2023 będzie prawdopodobnie kontynuacją działań podejmowanych w poprzednich latach. Jej wprowadzenie miało na celu wsparcie gospodarstw domowych, które korzystają z węgla jako głównego źródła ogrzewania.

Znaczący deficyt w dostępności opału oraz wysokie ceny węgla stanowiły poważne wyzwanie dla wielu rodzin, szczególnie tych o niższych dochodach. Dodatek węglowy miał za zadanie złagodzić te koszty i ułatwić dostęp do opału.

Nowy dodatek węglowy już w 2023 roku?! Poznajcie zasady, o jakich myślał rząd w roku ubiegłym

W 2022 roku dodatek węglowy od rządu wynosił 3000 zł. O dodatek węglowy mogły ubiegać się osoby, których głównym źródłem ogrzewania w domu były kominek, trzon kuchenny, ogrzewacz powietrza lub kuchnia węglowa. Źródło ogrzewania musiało być zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, co było jednym z warunków otrzymania wsparcia.

W ostatnim czasie rząd nie zdradzał zbyt wielu informacji na temat nowego dodatku węglowego, bowiem z zapewnień minister klimatu i środowiska Anny Moskwy wynika, że węgla nie powinno Polakom zabraknąć w sezonie grzewczym. Ponadto wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda zachęca obywateli do tego, aby już teraz korzystali ze spadających cen węgla i po prostu przygotowali sobie opał na zimę, by później nie narzekać na zbyt wysokie koszty.

Dodatek węglowy cieszył się w Polsce dużą popularnością

Wiele osób zastanawia się, czy w 2023 roku będzie można ubiegać się o dodatek węglowy, jeśli w poprzednim roku został on przyznany. Na dzień dzisiejszy, nie ma planów rządu dotyczących dopłat do zakupu węgla w tym roku. Jednakże, decyzja ta zależy w dużej mierze od sytuacji na rynku paliw.

Sytuacja na rynku paliw wciąż jest niepewna, a kryzys energetyczny jest wciąż obecny. Jednakże, minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewnia, że węgla w sezonie grzewczym 2023/2024 nie zabraknie. Można zatem przypuszczać, że ceny węgla nie będą tak wygórowane, jak w poprzednim roku.

Warto jednak pamiętać, że sytuacja na rynku paliw jest zmienna i trudno przewidzieć, jakie decyzje podejmie rząd w tej kwestii w przyszłości. Na razie nie ma oficjalnych informacji na temat ewentualnych dopłat do zakupu węgla w 2023 roku.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że w 2023 Polska będzie nadal musiała importować węgiel, aby zaspokoić potrzeby gospodarstw domowych. Jednocześnie zaznaczyła, że import ten będzie trwał, dopóki produkcja krajowa nie będzie w stanie w pełni pokryć zapotrzebowania.

Władze rządowe nie są w stanie przewidzieć, czy w sezonie grzewczym 2023/2024 będzie możliwy dodatek węglowy lub inne formy wsparcia dla gospodarstw domowych ogrzewających się węglem. Decyzja ta zależeć będzie od sytuacji na rynku energii w 2023 roku, którą rząd będzie bieżąco analizować.

Warto jednak pamiętać, że program rządu na sprzedaż węgla przez gminy w cenie maksymalnej 2000 zł za tonę będzie wciąż realizowany, a wnioski na zakup węgla od samorządu w 2023 roku można składać do 15 kwietnia 2023 roku. Rząd nie wyklucza również kontynuacji tego programu w kolejnym sezonie grzewczym.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

3 komentarze

  1. To może zamiast tych dodatków obniżyć cenę prądu węgla i gazu do tego rząd by wyszedł lepiej , a tak co to za limity za prąd ci co grzeją prądem elektrycznym to powinni mieć większy limit

  2. Najpierw reżim gnębił Polaków cenami, a teraz okupant próbuje znowu zwodzić , a co nie daj Boże wygra wybory to zabierze nam wszystko i domy i mieszkania i samochody. Ludzie glosujcie na wszystkich tylko nie na tych drani

  3. To jest wielkie kurestwo ponieważ mieszkam w domu sam zarabiam 3500 i nie należy mi się żadna pomoc ?ogrzewam dom gazem gdzie ta pomoc nigdy nie będę głosował na obecny rząd może mi ktoś wyjaśni proszę pomyśleć ile mi zostaje po opłaceniu prądu gazu wody

Napisz Komentarz

Exit mobile version