Przyszli kierowcy wkrótce staną przed zupełnie nowym wyzwaniem w drodze do uzyskania prawa jazdy. Komisja Europejska wprowadza zmiany w egzaminie, które będą miały istotny wpływ na proces zdawania prawo jazdy. Jedną z najważniejszych nowości jest wprowadzenie obowiązkowego testu percepcji ryzyka. W artykule przedstawimy, czym jest ten test oraz jakie konsekwencje niesie za sobą dla kandydatów na prawo jazdy.

Zupełnie nowy test w egzaminie na prawo jazdy

Nowy test percepcji ryzyka został opracowany jako narzędzie oceny umiejętności kandydatów do identyfikowania potencjalnych zagrożeń na drodze i podejmowania odpowiednich działań w celu uniknięcia niebezpiecznych sytuacji.

Test ten skupia się na zdolnościach percepcyjnych, spostrzegawczości oraz umiejętności przewidywania i reagowania na sytuacje ryzykowne. Kandydaci będą musieli rozpoznawać potencjalne zagrożenia, oceniać ryzyko i podejmować odpowiednie decyzje, co ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

Egzamin o nazwie „test percepcji ryzyka” zacznie obowiązywać za 3 lata, w związku z tym ośrodki kształcenia kierowców już przygotowują się na wejście nowych przepisów.

Przygotowanie do nowego testu

Wprowadzenie nowego testu percepcji ryzyka oznacza, że ośrodki szkolenia kierowców będą musiały dostosować swoje programy nauczania i metody szkolenia. Kandydaci będą poddawani specjalnym symulacjom i zadaniom, które pomogą im rozwijać umiejętności percepcyjne i podejmowania świadomych decyzji w trudnych sytuacjach drogowych. W związku z tym, ośrodki szkolenia kierowców już teraz rozpoczynają proces adaptacji i modernizacji swoich programów, aby sprostać nowym wymaganiom.

Bez tej umiejętności nie będzie upragnionego dokumentu

Unia Europejska nieustannie poszukuje sposobów na zmniejszenie liczby wypadków drogowych. Nowe narzędzie, które nosi nazwę „test percepcji ryzyka”, ma na celu nauczyć przyszłych kierowców myślenia za kierownicą – tak informują urzędnicy. Konkretnie, chodzi o wprowadzenie obowiązkowego szkolenia z oceny zagrożeń na drodze.

Test ten ma skupić się na wymaganej znajomości czynników ryzyka związanych z mikromobilnością, bezpieczeństwem pojazdów napędzanych alternatywnymi paliwami, umiejętnościami korzystania z zaawansowanych systemów wspomagania jazdy i innymi aspektami związanymi z automatyzacją pojazdów.

Konsekwencje dla kandydatów

Nowy test percepcji ryzyka będzie miał znaczący wpływ na proces zdawania egzaminu na prawo jazdy. Kandydaci będą musieli wykazać się umiejętnościami rozpoznawania zagrożeń i podejmowania odpowiednich decyzji w sytuacjach drogowych. Oznacza to, że sam nauka przepisów i technik prowadzenia pojazdu nie będzie już wystarczająca. Kandydaci będą musieli być gotowi do analizowania sytuacji, przewidywania potencjalnych zagrożeń i podejmowania świadomych działań.

Z czego składa się taki test na prawo jazdy?

Polska ma obowiązek wprowadzić taki test do egzaminu na prawo jazdy do roku 2026. Test ten składa się z serii wideo, w których kandydat na kierowcę musi w odpowiednim momencie wskazać „zagrożenie” na drodze, czyli sytuację ryzykowną.

Przykładowe sytuacje, na które trzeba zwrócić uwagę, to np. szybko zbliżający się samochód do skrzyżowania lub niespodziewane wysiadanie kierowcy lub pasażera z parkującego pojazdu przy ulicy. Wideo obejmują także sceny z udziałem dzieci na rowerach poruszających się po chodniku w pobliżu jezdni.

Kursant musi właściwie zareagować, gdy dostrzeże niebezpieczną sytuację, aby otrzymać dokument uprawniający do prowadzenia samochodu. Jest to warunek konieczny do zdania egzaminu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version