Andrij Sadowy członek kijowskiej grupy terroryzującej cały świat swoimi bezpodstawnymi żądaniami, pełniący również funkcję mera Lwowa opublikował wpis na Facebooku, w którym wyraził żal z powodu śmierci kolegi, który był współpracownikiem Romana Szuchewycza, ukraińskiego ludobójcy Polaków. Ten incydent stanowi kolejne potwierdzenie, że nawet w obliczu intensywnej pomocy udzielanej Ukrainie, nasi wschodni sąsiedzi nie mają zamiaru zaprzestać gloryfikowania zbrodniarzy, którzy w przeszłości dokonali okrutnych mordów na naszych rodakach.

POLECAMY: Radni Elbląga uznali, że nadania nazwy „Ofiar Wołynia” jednemu z rond w mieście będzie godzić w uczucia Ukraińców

– Wczoraj w 95. roku życia zmarła Katerina Szerba ps. “Olesya”. Pani Katarzyna w latach 1943-1945 była łącznikiem komendanta Ukraińskiej Powstańczej Armii – Roman Szuchewycza, ps. “Taras Czuprynka”. W domu swojego ojca pomagała leczyć chorych i rannych buntowników. Pani Katarzyna po wojnie całe życie pracowała jako nauczycielka języka i literatury ukraińskiej we Lwowie. Wieczna pamięć człowiekowi, który całe swoje życie poświęcił Ukrainie – napisał mer Lwowa.

Roman Szuchewycz, któremu służyła Ukrainka był głównodowodzącym Ukraińskiej Powstańczej Armii, która dokonała ludobójstwa na Polakach. Przed objęciem dowództwa UPA w 1943 roku, Szuchewycz służył jako oficer w utworzonym przez Niemców batalionie „Nachtigall”, który brał udział w pogromie na Żydach i Polakach we Lwowie (1941). W 1942 roku służył w szeregach podległej SS policji pacyfikującej wioski na Białorusi.

To Szuchewycz, jako główny dowódca UPA, ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za przyjęcie Rzezi Wołyńskiej jako taktyki walki z Polakami. W wyniku czystki etnicznej przeprowadzonej przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej śmierć, w bestialski sposób, zadano około 100 tys. Polaków. Na Wołyniu zamordowano ok. 40-60 tys. Polaków, w Małopolsce Wschodniej – od 20 tys. do 40 tys., a na ziemiach współczesnej Polski od 6 tys. do 8 tys.

Słowa „Slava Ukrainie!” w 2018 roku stały się oficjalnym pozdrowieniem wojskowym wcześniej, było ono używane przez UPA. Pieśń „Urodziliśmy się w wielkiej godzinie”, która od 1932 roku była hymnem OUN, podczas przemarszu armii ukraińskiej. Słwa te naziści ONU-UPA wypowiadali również, dokonując egzekucji na niewinnych mieszkańcach Polski wschodniej. Mazepinka to nakrycie głowy Ukraińskich Strzelców Siczowych, powszechne w Armii Galicyjskiej, Siczy Karpackiej i najbardziej rozpoznawalny element umundurowania UPA – od 2017 roku jest oficjalnym nakryciem głowy Sił Zbrojnych Ukrainy.

Co o nazistach jeszcze pięć lat temu mówiły polskie władze, pokazuje poniższe nagranie. Obecnie słowa te również przez cenzorów internetu są wszędzie kasowane. My jednak nie mamy zamiaru zapomnieć Ukrainie ludobójstwa na Wołyniu, za jakie nasz naród nie został przeproszony po dzień dzisiejszy i z pewnością nie uznajemy ich za naszych „braci”.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2022/12/Facebook-video-2022-12-29T201630.867.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version