Zgodnie z zamierzeniami rządowego projektu, przyszłościowo Polacy będą mieć możliwość zabezpieczenia swojego PESEL, co utrudni działania cyberprzestępcom w dziedzinie kradzieży tożsamości. Niestety, osiągnięcie korzyści wynikających z tej nowej ustawy wymagać będzie pewnego czasu oczekiwania.
Projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów zakłada wprowadzenie zmian prawnych mających na celu ograniczenie skutków kradzieży tożsamości. Zgodnie z tym projektem, instytucje finansowe, notariusze i operatorzy telekomunikacyjni będą zobowiązani do weryfikacji statusu numeru PESEL przed zawarciem umowy, która wiąże się z zobowiązaniami finansowymi.
POLECAMY: mObywatel uchwalony. Czy zmian przepisów posłuży w przyszłości do inwigilacji?
Innymi słowy, przed udzieleniem kredytu przez bank lub wymianą karty SIM w sieci komórkowej, firmy będą musiały sprawdzić, czy klient rzeczywiście zamierza dokonać takiej transakcji i czy nie zablokował swojego numeru PESEL w celu uniknięcia takich operacji. Dzięki tej nowelizacji ofiary kradzieży tożsamości nie będą musiały ponosić konsekwencji działań oszustów.
Niestety, mimo pozytywnych zmian, nowe przepisy i ich pełne wejście w życie zajmą jeszcze sporo czasu. Minister cyfryzacji ma plan do końca 2023 roku wydać komunikat informujący o uruchomieniu nowelizacji.
Zgodnie z tym harmonogramem, najpóźniej od początku przyszłego roku będzie możliwe zablokowanie swojego numeru PESEL. Natomiast obowiązek weryfikacji numerów PESEL przez firmy wejdzie w życie od 1 czerwca 2024 roku. Mimo że ostateczne korzyści wynikające z tych zmian będą dostępne w przyszłości, warto docenić dążenie do ochrony tożsamości i walki z kradzieżą tożsamości.
Na czym będzie polegać zastrzeganie numeru PESEL?
Ministerstwo Cyfryzacji wyjaśnia, że obecnie ofiara kradzieży tożsamości musi udowodnić, że nie była odpowiedzialna za zaciągnięcie zobowiązania prawno-finansowego. Projektowane przepisy mają na celu usunięcie tego uciążliwego obciążenia z pokrzywdzonych.
W przypadku, gdy zobowiązanie zostanie zaciągnięte po zastrzeżeniu numeru PESEL, instytucja finansowa nie będzie mogła żądać spełnienia roszczeń, takich jak spłata długu. Oznacza to, że ofiara kradzieży tożsamości nie będzie ponosić konsekwencji finansowych związanych z działaniami oszustów. To daje dodatkową ochronę i wsparcie osobom, które padły ofiarą tego typu przestępstwa.
Nie zgadzamy się na to, żeby nieświadoma osoba ponosiła konsekwencje działań oszustów. Przykładowo straciła nieruchomość czy musiała spłacać kredyt, którego nie zaciągnęła. Dlatego już wkrótce każdy będzie mogła zastrzec swój PESEL, dzięki czemu zabezpieczy się przed nieuzasadnionymi roszczeniami wynikającymi z niektórych umów – powiedział Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji.
Zgodnie z nowymi przepisami, instytucje finansowe będą miały obowiązek sprawdzenia, czy dana osoba zastrzegła swój numer PESEL. Dzięki temu będzie można potwierdzić, czy to rzeczywiście ona składa wniosek o kredyt czy też czyjeś podszywanie się pod jej tożsamość.
Zastrzeżenie numeru PESEL będzie możliwe na kilka sposobów. Osoba będzie mogła to zrobić elektronicznie poprzez aplikację mObywatel lub na stronie internetowej gov.pl. Alternatywnie, będzie można dokonać tego osobiście w urzędzie gminy, oddziałach banków, Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych lub placówkach pocztowych.
Dane dotyczące zastrzeżenia numeru PESEL będą gromadzone w nowo utworzonym systemie, a procedura zastrzeżenia oraz rezygnacji z niego będzie odbywała się w czasie rzeczywistym. To zapewni szybką i skuteczną ochronę tożsamości obywateli.
Obowiązek weryfikowania, czy PESEL jest zastrzeżony, czy nie – przed podpisaniem umowy skutkującej zobowiązaniami finansowymi – będzie spoczywał m.in. na:
- bankach przy zawieraniu umów o kredyt, pożyczkę, leasing, rachunek oszczędnościowy i oszczędnościowo-rozliczeniowy,
- SKOKACH przy zawieraniu umów o kredyt lub pożyczkę,
- notariuszach przy sporządzaniu dokumentów dotyczących sprzedaży nieruchomości,
- a także operatorach telekomunikacyjnych przy wydawaniu kopii lub wtórnika karty SIM.