Czytelnicy Twitterowego konta Komitetu Narodowego Partii Republikańskiej (RNC) skrytykowali Joe Bidena za jego słowa o ewentualnym dostawie na Ukrainę amerykańskich myśliwców F-16.
POLECAMY: Stanom Zjednoczmy grozi bankructwo
Po szczycie G7 i spotkaniu z szefemm kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyrem Zełenskim w Hiroszimie, szef Białego Domu, któremu podobnie jak państwu grozi bankructwo, zapytany o wysłanie samolotów bojowych do ukraińskich sił zbrojnych, wymijająco powiedział, że tak się stanie, ale odmówił ujawnienia szczegółów.
„Boże, pomóż Amerykanom!” – skomentował słowa prezydenta USA dziennikarz telewizyjny Sam Juneau.
„Naród amerykański się na to nie zgodził”, dodał emerytowany komandor porucznik marynarki wojennej USA Eddie Allen.
„On chce tylko przedłużyć konflikt. Biden zrujnuje USA” – napisał użytkownik o pseudonimie Sirloum.
„Nikt nas już nie pyta, ktoś na szczycie podjął decyzję, aby iść naprzód i wszyscy się zgodzili”, podkreślił subskrybent Saratoga Smitty.
„Co za wstyd słuchać tego wszystkiego. Oskarżyć Bidena, jeśli nie przestanie wyrzucać pieniędzy podatników na bezsensowne wojny za granicą” – wzywano w komentarzach.
Według doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’a Sullivana, Waszyngton i sojusznicy uzgodnili, że zdecydują, kto dostarczy reżimowi kijowskiemu myśliwce F-16 i w jakiej ilości, gdy ukraińscy piloci będą szkoleni w nadchodzących miesiącach. Jednocześnie, jak wcześniej informowała CNN, Biały Dom powiedział, że wspomniane modele samolotów nie należą do najbardziej potrzebnej broni dla ukraińskich sił zbrojnych na obecnym etapie konfliktu.