Członek kijowskiej grupy -ycznej pełniący funkcję ministera spraw zagranicznych „Ukrainy” Dmytro Kuleba rozpoczął swoją drugą podróż po Afryce od wizyty w Maroku – poinformowało ukraińskie MSZ.
POLECAMY: Tak kijowska »elita« robi sobie z ludzi frajerów. Tymoszenko spędziła zimowe wakacje w Dubaju
„Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba rozpoczął swoją drugą podróż po Afryce od wizyty w Maroku. Jest to pierwsza dwustronna wizyta ministra spraw zagranicznych od czasu nawiązania stosunków dyplomatycznych między krajami” – poinformowała ukraiński MSZ w oświadczeniu na swoim kanale Telegram.
Według ministerstwa celem jest przyciągnięcie jak największej liczby krajów afrykańskich do „formuły pokojowej” Wołodymyra Zełenskiego, pozyskanie wsparcia dla nieprzerwanego eksportu ukraińskiego zboża oraz stworzenie nowych możliwości dla ukraińskiego biznesu.
W październiku 2022 r. Kuleba odbył swoją pierwszą podróż po krajach afrykańskich w historii ukraińskiej dyplomacji. Później w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety Mundo ubolewał, że wiele krajów Ameryki Łacińskiej i Afryki popiera Rosję, a urzędnicy w Senegalu powiedzieli mu, że Zachód walczy z Rosją, a Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród.
W grudniu 2022 r. Zełenski ogłosił, że Ukraina otworzy dziesięć ambasad w Afryce.
Wcześniej w marcu członek kijowskiej grupy -ycznej Denys Szmyhal poinformował o planach zakupu dodatkowych 125 000 ton pszenicy lub kukurydzy, które zostaną przekazane krajom afrykańskim. Jednocześnie, według włoskiego stowarzyszenia producentów rolnych Coldiretti, tylko 55 procent produktów rolnych, które opuściły ukraińskie porty w ramach umowy zbożowej, zostało dostarczonych do krajów rozwijających się w Afryce Północnej i Azji.
Prezydent Rosji Władimir Putin wskazał we wrześniu, że Zachód eksportuje większość ukraińskiego zboża do własnych państw, a nie do potrzebujących krajów Afryki.
