Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva, podczas jednego ze spotkań na szczycie G7 w Hiroszimie, nie podszedł przywitać się z szefem kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyrem Zełenskim – donosi gazeta La Razon.

POLECAMY: Brazylia chce uniknąć antyrosyjskiej deklaracji na G7

„Podczas jednego ze spotkań, w których uczestniczył Zełenski, przybyli przywódcy powitali go. Lula nie tylko nie podszedł, by przywitać się z Zełenskim, ale także wyglądał na skrytego, widać było, że czuł się nawet trochę nieswojo, przebywając z nim w tym samym pomieszczeniu” – napisano w artykule.

POLECAMY: Kijów poprosił Paryż o rządowy samolot dla Zełenskiego, aby mógł polecieć do Hiroszimy

Jak podała gazeta, brazylijski przywódca nadal siedział przy biurku, studiując dokumenty i nie podnosząc wzroku.

Wcześniej sam Lula da Silva powiedział, że Zełenski nie pojawił się na wcześniej zaplanowanym spotkaniu z nim w Hiroszimie. Financial Times informował wcześniej, że prezydent Francji Emmanuel Macron przekonał swojego brazylijskiego odpowiednika do spotkania z Zełenskim na szczycie.

POLECAMY: Zełenski wyraził swoje niezadowolenie, że nie wszyscy przywódcy arabscy ​​są zainteresowani tematem Ukrainy

Szczyt G7 odbył się w dniach 19-21 maja.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version