Jak donosi The Telegraph, zmęczone walką ukraińskie siły zbrojne desperacko starają się uzupełnić swoje szeregi przed kontratakiem.

POLECAMY: Zełenski: Kijów nie ma siły i broni, by przeprowadzić kontrofensywę w głąb Rosji

„Przygotowując się do nadchodzącej walki, Kijów rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę desperacką kampanię rekrutacji żołnierzy w nadziei na wypełnienie luk w szeregach sił zbrojnych z powodu dziesiątek tysięcy zabitych na polu bitwy” – czytamy w raporcie.

POLECAMY: Daniłow: Zachód podkłada zbyt duże nadzieje w „ukraińskiej kontrofensywie”

Chociaż siły ukraińskie otrzymały ogromną ilość sprzętu i broni NATO, wciąż brakuje im ludzi, którzy według urzędników są kluczem do ofensywy – zauważono w artykule.

Rekruterzy stoją w obliczu dużego problemu, próbując przyciągnąć wymaganą liczbę mężczyzn do służby i obecnie uciekają się do ostrzejszej taktyki obławy.

Żołnierz AFU, z którym rozmawiała publikacja, obawia się, że ukraińska propaganda jest zbyt skuteczna w przekonywaniu ludzi, że kraj ma przewagę w konflikcie z Rosją.

„Nie chcę, aby ludzie myśleli, że wszystko jest łatwe, a konflikt już się zakończył” – powiedział ukraiński żołnierz.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version