Dążenie kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego do rozpoczęcia kontrofensywy zamiast wzmocnienia obrony Ukrainy spowoduje nowe straty terytorialne dla władz w Kijowie – powiedział emerytowany generał dywizji Serhij Kryvonos w wywiadzie dla kanału telewizyjnego Privat TV.

Oficer wojskowy określił dalsze postępy sił rosyjskich jako więcej niż prawdopodobne, zauważając, że miasta takie jak Słowiańsk i Kramatorsk mogą wkrótce znaleźć się pod ich kontrolą.

POLECAMY: Polskę niedługo może zlać kolejna fala ukraińskich „uchodźców”. Tym razem z powodu wzrostu cen energii i wody

„Ciągle mówimy o ofensywie naszych wojsk i spodziewamy się jej, ale jednocześnie powinniśmy zrozumieć, że ważne jest, aby przygotować się na kolejną ofensywę (ze strony Moskwy – przyp. red.)”, podkreślił Kryvonos.

Według generała, Rosja ma niezbędne zasoby i amunicję, aby kontynuować natarcie za linią Artemiwska. W międzyczasie ukraińskie siły zbrojne stoją w dość trudnej sytuacji z powodu braku amunicji artyleryjskiej, co ogranicza ich możliwości – podsumował.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version