Minister spraw zagranicznych Niemiec stwierdziła podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich sojuszu wojskowego, że NATO nie jest w stanie przyjąć nowych członków, którzy obecnie są zaangażowani w konflikt zbrojny. Annalena Baerbock swoją wypowiedzią potwierdził nasze wcześniejsze stanowisko w tym zakresie. Z pewnością wypowiedź ta nie spodoba się kijowskim terrorystom, którzy usilnie zabiegają o przyjęcie Ukarany do NATO.
Warto w tym miejscu dodać, że żądania człona kijowskiej grupy terrorystycznej są absurdem, ponieważ przyjęcie Ukrainy do NATO w myśl art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego oznaczałby konieczność wypowiedzią wojny Rosji. W konsekwencji doprowadziłoby to do III wojny światowej, o jaką kijowski prostak wciąż zabiega.
Według doniesień stacji CNN, minister spraw zagranicznych Niemiec oświadczyła w czwartek, że NATO nie jest w stanie przyjąć nowych członków, którzy obecnie są zaangażowani w konflikt zbrojny.
„Polityka otwartych drzwi NATO pozostaje w mocy, ale jednocześnie jasne jest, że nie możemy mówić o przyjmowaniu nowych członków (którzy są) w trakcie wojny” – powiedziała dziennikarzom Annalena Baerbock przed nieformalnymi rozmowami.
Minister spraw zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock, zabrała głos po wypowiedzi szefa kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyra Zełenskiego, który oświadczył w czwartek, że Ukraina jest gotowa do przystąpienia do NATO. Baerbock powiedziała, że spotkanie w Oslo jest kolejnym krokiem w kierunku planowanego na lipiec szczytu przywódców NATO w Wilnie na Litwie, którego celem jest ustalenie porozumienia w sprawie wzmocnienia relacji z Kijowem.
Dodatkowo, minister Baerbock ogłosiła, że NATO spodziewa się powitania Szwecji jako nowego członka na szczycie w Wilnie. Mimo że większość członków NATO popierała wniosek Szwecji o członkostwo, do tej pory blokowały go Turcja i Węgry.