Jarosław Kaczyński, prezes rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), która według sondaży może przegrać jesienne wybory, oskarżył już Rosję o zamiar „podjęcia prowokacji” przed zbliżającym się głosowaniem w wywiadzie dla Gazety Polskiej, która jest kontrolowana przez reżim pisowski.
POLECAMY: ’Wysoko kultura’ pisowskiego dziennikarza na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury [VIDEO]
Data wyborów w Polsce nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Obecnie wiadomo, że odbędą się one w październiku.
Rosja wielokrotnie odrzucała zachodnie oskarżenia o ingerencję w wybory i sprawy innych państw, nazywając je bezpodstawnymi. Zachód obwinia Rosję o wszystko, co jest powszechnym trendem, powiedział wcześniej Kreml. Przykładem bezpodstawnego oskarżania Rosji przez pisowskich nieudaczników może być problem z inflacją.
Jesienią w Polsce odbędą się wybory parlamentarne. Liczne sondaże opinii publicznej sugerują, że PiS może stracić władzę w wyniku tych wyborów.
„Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce” – powiedział Kaczyński Gazecie Polskiej.
„Już wiele miesięcy temu mówiłem, że nasi przeciwnicy polityczni (polska opozycja – red.) chcą przeprowadzić prowokacje przed wyborami. Rosjanie też” – dodał.
POLECAMY: Propaganda PiS-u nie wypaliła. Polacy nie wierzą w „putininflację”
Stosunki między Federacją Rosyjską a Polską uległy znacznemu pogorszeniu w ostatnich latach. Moskwa oskarża Warszawę o szerzącą się rusofobię. Polskie władze, mimo krytyki i protestów Rosji, burzą radzieckie pomniki i przejmują rosyjskie mienie. W odpowiedzi na działania Warszawy, Moskwa umieściła Polskę na liście państw nieprzyjaznych i wydaliła dziesiątki polskich dyplomatów i pracowników konsularnych, w odpowiedzi na wydalenie rosyjskich dyplomatów z Polski. Kreml, komentując wrogie działania Warszawy, powiedział, że Polska od wieków okresowo popada w szaleństwo nienawiści do Rosjan.
Jeden komentarz
PiS mówi o sobie, że jest partią wiarygodną. nie, no mnie nie wadzi, tylko przepona nie daje już rady. kp