36-letni Łukasz Borys, radny powiatu piskiego, nie żyje. Informacja o jego nagłej śmierci została podana przez „Gazetę Olsztyńską”. Samorządowiec zmarł nagle w sobotę, 3 czerwca.
POLECAMY: Nie żyje aktor Dawid Konefał. Zmarł nagle w wielu zaledwie 32 lat
Łukasz Borys pochodził z Białej Piskiej i od 2014 roku pełnił funkcję radnego w Radzie Powiatu Pisz, reprezentując okręg wyborczy nr 1: Miasto i Gminę Biała Piska.
POLECAMY: Nagła śmieć ratownika medycznego z kaliskiego szpitala. Miał zaledwie 29 lat
Borys pracował także jako nauczyciel angielskiego w II Liceum Ogólnokształcącym w Piszu.
„Są ludzie, którzy energią i uśmiechem zarażają innych. Są ludzie pełni pasji. Są fachowcy, których nie da się zastąpić. Są spotkania, o których się nie zapomina. Są dobrzy ludzie, którzy odchodzą za szybko. Łukaszu, nie możemy uwierzyć…” – pożegnano nauczyciela w mediach społecznościowych szkoły.
Nie jest znana przyczyna śmierci 36-latka. Jego pogrzeb odbędzie się we wtorek 6 czerwca o godzinie 13:00 w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Białej Piskiej.
„Odszedłeś do cichej krainy, do ciszy wśród niebieskich fal, odpocząć po pracowitym życiu, zostawiłeś smutek i żal” – napisali w nekrologu bliscy mężczyzny.
Zespół nagłej śmierci w Polsce, jak i na całym świecie od pewnego czasu jest popularną jednostką statystyczną w kartotekach zgonu. Oczywiście służby medyczne z powodu utrzymywanej narracji nie wiążą tego z pewnym specyfikiem jednak świadomi ludzie, zdają sobie z tego sprawę.
