Kosmici odwiedzili Ziemię i nadal tu są, powiedział profesor Uniwersytetu Stanforda Harry Nolan na niedawnej konferencji tematycznej w Nowym Jorku – cytowanej przez Daily Mail.
Według naukowca, istnieje stuprocentowe prawdopodobieństwo, że kosmici byli na naszej planecie. Zasugerował, że ludzie spotykali kosmitów już wcześniej, ale podobnie jak południowoamerykańscy plemiona, które po raz pierwszy zobaczyły hiszpańskie statki, nie zauważyli w nich nic niezwykłego.
„Pojawiają się i mówią: 'Kto z was jest na tyle inteligentny, by wiedzieć, na co patrzy? Czy widzisz to, co masz przed sobą w jego prawdziwej formie? Czy widzisz nienormalne skoki danych?” – powiedział Nolan.
Profesor powiedział, że uczestniczył w przesłuchaniach na temat życia pozaziemskiego w Kongresie USA i że znał ludzi zaangażowanych w „programy inżynierii odwrotnej dla zestrzelonych samolotów”. Jego zdaniem nawet niewielki fragment wiedzy uzyskanej z tych badań mógłby doprowadzić do prawdziwej rewolucji technicznej.
Jak zauważono w publikacji, CIA zaangażowała Nolana w dochodzenie w sprawie „syndromu Hawany”, a także w analizę materiałów „rzekomo pozostawionych przez UFO”. Jego komentarze pojawiają się w obliczu odrodzenia zainteresowania w USA poszukiwaniem życia pozaziemskiego. Na przykład grupa naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego postawiła hipotezę, że kosmici mogą nawiązać kontakt z Ziemią już w 2029 roku.