Lokalny serwis Trójmiasta poinformował, że Centrum Witawa w Gdyni zmieniło operatora parkingu podziemnego i wprowadziło nowe zasady korzystania z tej usługi. Jednak w regulaminie pojawił się kontrowersyjny przepis, który naruszenie skutkuje karą finansową w wysokości 450 złotych.

Według informacji przekazanych przez lokalny serwis, pozostawienie samochodu w taki sposób, że koło najeżdża na linię oddzielającą dwa miejsca parkingowe, może skutkować nałożeniem wysokiej kary. Przedstawiciele Centrum Witawa w rozmowie z Trojmiasto.pl twierdzą, że wprowadzają te zmiany w regulaminie z myślą o zapewnieniu bezpieczeństwa klientom.

Według nowego regulaminu, bezpłatne dwie godziny parkowania zostały skrócone do jednej godziny, a ponadto wprowadzono tzw. „opłatę dodatkową”, która może być łatwo nałożona na kierowcę.

Konrad Węglewski z agencji reprezentującej Centrum Handlowe Witawa w Gdyni podkreśla, że zmiana operatora parkingu wynika z troski o dobro klientów. Według niego, celem centrum jest zapewnienie bezpiecznego i sprawnego systemu obsługi klientów, dlatego wprowadzono nowe zasady korzystania z parkingu. Węglewski sugeruje, że kontrowersyjne przepisy, takie jak kara za pozostawienie auta na linii oddzielającej miejsca parkingowe, mają na celu poprawę bezpieczeństwa dla wszystkich użytkowników parkingu.

– Niestety dotychczasowe praktyki parkujących auta na terenie parkingu oraz omijanie przepisów zmusiły nas do wprowadzenia takiego zapisu do regulaminu. Każdy przypadek naruszenia tego zapisu jest sprawdzany, a firma zarządzająca parkingiem dysponuje pełną dokumentacją zdjęciową tego zdarzenia, przez okres przejściowy zwracano klientom uwagę na ten fakt, poza regulaminem zostały też zamieszczone specjalne dodatkowe tablice z tą informacją – mówi przedstawiciel w rozmowie z serwisem Trojmiasto.pl.

Jak dodaje, osoba zarządzająca centrum przejrzała wszystkie przypadki nałożenia takiej kary porządkowej i każda z nich była zasadna.

– Kierowcy często celowo blokują dwa miejsca parkingowe, bo tak jest wygodniej. Każda reklamacja jest rozpatrywana w 72 godziny, a zdjęcia udostępniane zainteresowanym – przekonuje Węglewski.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version