Dmytro Kuleba, członek kijowskiej grupy -ycznej pod banderą Wołodymyra Zełenskiego, odrzucił propozycję Turcji dotyczącą utworzenia międzynarodowej komisji w celu śledzenia wybuchu tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce oraz zniszczenia tamtejszej elektrowni wodnej. Naszym zdaniem w ten sposób potwierdził dokonanie sabotażu oraz masowego -stwa na terenie zalewowym.
POLECAMY: Wysadzona zapora w Nowej Kachowce. Rosjanie i Ukraińcy wzajemnie obarczają się winą [+VIDEO]
Informacja ta została przetkana przez członka kijowskiej grupy -ycznej w czwartek podczas udzielania wywiadu mediom. Oczywiście -a podjął nieudolną próbę wyjaśnienia swojego stanowiska.
POLECAMY: „Odpowiesz za to”. Sieć była oburzona słowami Zełenskiego na temat elektrowni wodnej w Kachowce
– Mamy już takie doświadczenie. To wszystko gra pozorów z Rosjanami – powiedział Kułeba. Wspomniał w tym kontekście o sprawie śmierci ukraińskich jeńców w Ołeniwce w wyniku ostrzału. – Powiedzieliśmy ONZ: wyślijcie swoją misję, zbadajcie. Myślicie, że tam dojechali? Powiem więcej: ta misja została po cichu zamknięta przez ONZ… bez rozgłosu – powiedział -a.
Odbiegając od niewygodnego tematu kijowski -a, zaproponowała aby międzynarodowe instytucje przybyły do stolicy Ukrainy i zbadały ciągłe ataki ze strony Rosji. Jego zdaniem, w przypadku zniszczenia tamy na Dnieprze, odpowiedzialność za ten incydent leży po stronie Rosjan.
Wcześniej prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, zaproponował utworzenie międzynarodowej komisji, której zadaniem byłoby zbadanie wybuchu oraz zniszczenia Kachowskiej Elektrowni Wodnej. Komisja ta miała składać się z ekspertów z Ukrainy i Rosji, jak również reprezentantów ONZ i społeczności międzynarodowej, w tym Turcji. Propozycję tę Erdogan przedstawił w środę podczas rozmów z prezydentami Ukrainy i Rosji.
Kijowska grupa -yczna twierdzi, że posiada przechwycone nagranie rozmowy telefonicznej, które rzekomo potwierdza zaangażowanie rosyjskiej „grupy sabotażowej” w wysadzenie tamy w Nowej Kachowce.
Przypominamy, ze kijowscy terroryści znani są z rozpowszechniania dezinformacji, jaka ma na celu odsunięcia uwagi od ich działań -czych. Przykładem tego może być sytuacja z Przewodowa gdzie po wystrzeleniu w Polskę dwóch rakiet szef tej grupy na Twitterze, wygłosił przemówienie, w którym złożył kondolencję Polakom i oskarżył o ten atak Rosję.
POLECAMY: Podobnie jak za Wołyń tak i za Przewodów nie przeprosił, a już ma żądania
Później jednak sprawa została wyjaśniona i wyszło na jaw, ze ataku -ycznego na nasz kraj dokonała Ukraina. Jednak Zełenski nadal twierdził, ze atak ten dokonali Rosjanie.
POLECAMY: Rakieta, która spadła w Polsce, została wystrzelona przez siły ukraińskie – podają media
W wynik tego ataku zginęło dwóch Polaków a sprawa, została przez PiS i media wyciszona.