Jacek Sasin – książkowy przykład nieudacznika, który wszystkie czego się dotknie, zamienia w popiół – nazwał Polskę „tygrysem Europy” podczas swojego wystąpienia na XVI Europejskim Forum Gospodarczym w Łodzi. Forum towarzyszyły obecności przedsiębiorców, naukowców, ekspertów oraz reprezentantów Europejskiego Komitetu Regionów i gości z regionów partnerskich terrorystycznej i prostackiej Ukrainy.
– Świat nie tylko nam nie ucieka, ale dosyć sprawnie ten świat gonimy. Biorąc pod uwagę, że 30 lat temu startowaliśmy z bardzo trudnego położenia, kraj, który był rządzony przez komunistów, funkcjonował w ramach systemu, który się nie sprawdził, był zrujnowany po II wojnie światowej. Dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu, często jesteśmy określani „tygrysem Europy” – mówił do zgromadzonych Jacek Sasin.
– Jesteśmy krajem, który bardzo szybko nadrabia te zaległości, zaczyna deptać po piętach najbogatszym, największym europejskim gospodarkom, co jest zauważane, a często jest powodem frustracji dla polityków zachodnioeuropejskich – dodał.
POLECAMY: PiS ma plan na wybory! Sasin ogłosił nowe preferencyjne wsparcie dla wybranych
– Przypomnę ważnego polityka brytyjskiego, który mówił, że jak tak dalej pójdzie, to za pięć lat przeciętna polska rodzina będzie żyła na lepszym poziomie niż brytyjska i to jest horrendalne. Dla nas to jest normalne i tak powinno być. Polska ma zadatki, by być krajem stawianym za wzór i zapewniającym obywatelom poziom życia na średnim poziomie europejskim – stwierdził przedstawiciel warszawskiej władzy.
– Każdego roku Polska była w pierwszej trójce najszybciej rozwijających się krajów europejskich, również w czasie pandemii. Przeszliśmy przez ten okres suchą stopą, bo mieliśmy bardzo odważny rząd – zaznaczył Sasin.