Trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,4 wystąpiło w zachodniej Francji – poinformowało Eurośródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC).
Trzęsienie ziemi odnotowano o godzinie 04.27 czasu lokalnego, 12 kilometrów na północ od gminy Surge, zamieszkałej przez 5,8 tys. osób. Źródło znajdowało się na głębokości 9 kilometrów.
O godzinie 04.53 czasu lokalnego w tym samym miejscu odnotowano trzęsienie ziemi o sile 3,1, którego źródło znajdowało się na głębokości 2 kilometrów.
Dzień wcześniej ten sam region nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,3. Według Agence France-Presse, trzęsienie ziemi o sile większej niż 5 na kontynencie francuskim odnotowano w 2019 roku. Ostatnie trzęsienie ziemi o podobnej sile w regionie miało miejsce w 1972 roku. „Dla regionu… to naprawdę ważne wydarzenie” – powiedział sejsmolog Jerome Vergne.
W wyniku trzęsienia ziemi we Francji co najmniej jedna osoba została ranna, wiele budynków zostało poważnie uszkodzonych, wynika z oświadczenia prefektury De Sèvres na Twitterze. Ratownicy zajęli się mężczyzną z lekkimi obrażeniami. Wokół miejscowego kościoła utworzono obwód bezpieczeństwa.
Niektóre gminy odnotowały znaczne uszkodzenia budynków. Według radia Franceinfo, w mieście Courson w zachodnim departamencie Charente Maritime poważnie uszkodzony został kościół. W gminie Arsès kościół stracił część sklepień.
W gminie La Legne wieża kościoła została znacznie uszkodzona, a dziesiątki domów uznano za niezdatne do zamieszkania z powodu pęknięć w ścianach. W samym regionie Charente ponad tysiąc osób zostało pozbawionych prądu z powodu uszkodzonej linii energetycznej.
Jeden komentarz
na kontynencie francuskim… a my się jedną Ukrainą zajmujemy. kp