Polski Instytut Pamięci Narodowej (IPN) opublikował komunikat w sprawie wywiadu, jaki został udzielony przez członka kijowskiej grupy terrorystycznej, Antona Drobowycza, dotyczącego niedawnych wypowiedzi na temat „warunków” ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu.

POLECAMY: Jabłoński: Nie ma możliwości, aby Ukraina została przyjęta do UE jeśli nie rozwiąże sytuacji ludobójstwa na Wołyniu

Anton Drobowycz oświadczył, że dopóki strona polska nie przeprowadzi renowacji pomnika OUN-UPA na Górze Monastyrz i nie rozpocznie odnawiania innych podobnych obiektów w Polsce, nie będzie zgody na poszukiwanie i ekshumację zwłok zamordowanych Polaków. Polski IPN wydał oświadczenie w tej sprawie w poniedziałek.

– Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu przedstawia stanowisko wobec podniesionych w tej rozmowie kwestii, dotyczących relacji polsko – ukraińskich, w zakresie  polityki upamiętnień, poszukiwań i ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu” – czytamy.

Wskazano, że „w imię przywoływanej przez dyrektora Drobowycza prawdy i uczciwości koniecznym jest sprostowanie nieścisłości, manipulacji i mijania się z prawdą, które pojawiły się w wypowiedziach szefa ukraińskiego IPN”.

W wydanym oświadczeniu przez polski IPN podkreślono, że strona Polska „oczekuje od strony ukraińskiej oczekuje faktycznych działań, nawiązujących do wcześniejszych deklaracji ukraińskich władz państwowych i rządowych, pozwalających na rozpoczęcie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych w miejscach, gdzie pomordowano Polaków, w trakcie ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej”.

POLECAMY: Ich chamstwo nie zna granic! Na Ukrainie ruszyła ekshumacja ciał funkcjonariuszy NKWD. W sprawie ekshumacji ciał „Rzezi Wołyńskiej” stawiane są warunki

„Działania w zakresie współpracy dotyczącej kwestii historycznych, w tym przede wszystkim upamiętnień miejsc kaźni Polaków zamordowanych przez zbrodniczą formację Ukraińskiej Powstańczej Armii w ramach ludobójczej czystki etnicznej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943–1945, koordynuje w Polsce, w  ścisłej współpracy z IPN, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Współpraca MKiDN oraz IPN odbywa się na wysokim poziomie merytorycznym. Rządowym zespołem kieruje sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury dr Jarosław Sellin, a członkiem tego gremium jest prezes IPN dr Karol Nawrocki” – czytamy.

POLECAMY: Kijowski reżim szantażuje Polskę. Ekshumacja ciał ludobójstwa na Wołyniu mozliwa dopiero gdy polska odnowi pomnik OUN-UPA

W komunikacie wskazano, że odpowiedzialność za działania związane z ekshumacjami spoczywa na ukraińskim Ministerstwie Kultury oraz Międzyresortowej Komisji podległej rządowi Ukrainy, a nie na ukraińskim IPN.

Instytut podkreśla, że w Polsce nie ma zagrożenia dla ukraińskich grobów.

„Nigdy żadna instytucja państwa polskiego, w tym IPN, nie podejmowała działań skutkujących likwidacją ukraińskich grobów. W przypadku Werchraty – wzgórza Monasterz, zastrzeżenia budziły dane umieszczone na pamiątkowej tablicy, a nie sama mogiła. Nikt też nie podejmował prób jej likwidacji. Tego typu nieprawdziwe stwierdzenia mają na celu stworzenie wrażenia jakoby to strona polska była winna zaistniałej sytuacji” – napisano.

POLECAMY: „Kubeł zimnej wody”. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podsumował żądanie odnowienia pomnika UPA złożone przez Kijów

IPN w swoim oświadczeniu ponadto przekonuje, że „stwierdzenie Drobowycza, że strona ukraińska uzależnia wydanie zgody na prace ekshumacyjne od zakończenia sporu wokół upamiętnienia na wzgórzu Monasterz, nie odnosi się do stanu faktycznego i jest manipulacją”.

„Polskie władze zrealizowały swoje zobowiązania w zakresie odnowienia zdewastowanego upamiętnienia, czego nie chce zaakceptować strona ukraińska.  Władze ukraińskie nie wyraziły jak dotąd zgody na działania polskich archeologów z Instytutu Pamięci Narodowej: zarówno na prace poszukiwawcze jak i prace ekshumacyjne” – podkreślono.

Ponadto Instytut zaznaczył, że „kierowane przez IPN do strony ukraińskiej wnioski o wyrażenie zgody na prace poszukiwawcze, jak dotąd pozostały bez odpowiedzi, bądź spotkały się z odpowiedzią odmowną”.

„Anton Drobowycz stwierdził, że nie widzi zainteresowania dialogiem historycznym ani chęci współpracy ze strony polskiego Instytutu Pamięci Narodowej. To zadziwiające, że w taki sposób ocenia współpracę z polskimi historykami w przededniu obchodów 80. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – dokonanego na ponad 100 tys. Polaków mordu etnicznego, którego sprawcami byli nacjonaliści spod znaku OUN – UPA. Można odnieść wrażenie, że słowa dyrektora Drobowycza mają na celu odwrócenie uwagi od oczekiwań kierowanych wobec władz Ukrainy, by przy okazji okrągłej rocznicy  Zbrodni Wołyńskiej strona ukraińska podjęła faktyczne działania – godząc się na szeroko zakrojone prace poszukiwawcze i ekshumacyjne” – zwraca uwagę IPN.

„Gesty i deklaracje czas zastąpić faktycznymi działaniami, w efekcie których możliwe będzie podjęcie przez polski IPN prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych, by godnie upamiętnić niewinne ofiary ludobójstwa na  Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – zbrodni ciążącej na naszych wzajemnych relacjach” – zakończono komunikat.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/06/Putin-o-Banderze.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version