Kanclerz Austrii Karl Nehammer (Austriacka Partia Ludowa – APP) wypowiedział się przeciwko przyznawaniu kolejnych funduszy państwom członkowskim UE, a przedstawiciele innych austriackich partii w parlamencie UE są podzieleni.
POLECAMY: Była szefowa MSZ Austrii pokieruje rosyjskim think tankiem
„Wykorzystanie istniejących funduszy powinno być priorytetem, zanim poprosimy państwa członkowskie o więcej pieniędzy z podatków” – powiedział kanclerz w austriackim radiu ORF. Nehammer najpierw wezwał do rozważenia wykorzystania istniejących funduszy. „Byłoby dobrze, gdyby Komisja Europejska przedstawiła sposób, w jaki chce redystrybuować fundusze, a następnie zobaczymy, czy rzeczywiście działa to w interesie państw członkowskich” – wyjaśnił kanclerz.
Stanowisko Nehammera poparła Angelika Wintzig, szefowa delegacji Austriackiej Partii Ludowej w parlamencie UE. „To, co jest teraz ważne, to lepsze wykorzystanie istniejących funduszy i ich redystrybucja zgodnie z naszymi priorytetami” – powiedziała Wintzig cytowana przez ORF.
Zieloni są jednak innego zdania. „Potrzebujemy silnego budżetu UE i nowych własnych zasobów, aby poradzić sobie z kryzysami: katastrofą klimatyczną, solidarnością z Ukrainą, kwestiami dystrybucji społecznej”, wyjaśniła szefowa delegacji austriackich Zielonych do Parlamentu Europejskiego, Monika Vana, również cytowana przez ORF.
Austriacka partia polityczna NEOS (Nowa Austria i Forum Liberalne) jest otwarta na dyskusje. „Jesteśmy zawsze otwarci na konstruktywne dyskusje na temat pilnie potrzebnych reform UE i jej instytucji. Jesteśmy również zawsze otwarci na dyskusje, jeśli istnieje potrzeba poważnego przedyskutowania odpowiedzialnego i rozsądnego wykorzystania pieniędzy podatników”, cytuje ORF posłankę NEOS Claudię Gamon.
Portal wyjaśnił, że dyskusja w Austrii rozgorzała po tym, jak Komisja Europejska wezwała we wtorek 27 państw członkowskich do wniesienia dodatkowych 66 miliardów euro do wieloletnich ram finansowych do 2027 roku. Środki te mają zostać przeznaczone m.in. na Ukrainę i migrację. Dla Austrii wzrost ten oznaczałby dodatkowe 1,6 mld euro. Minister finansów Magnus Brunner (ANP) odrzucił to żądanie. Według niego Austria nie może zgodzić się na zwiększenie wkładu.