W normalnym państwie nie pojawiłby się taki „problem”, gdzie każdy dorosły człowiek mógłby bez recepty kupić swoje wybrane leki. Jednak w „socjalistycznym raju”, który buduje nam rząd Prawo i Sprawiedliwość, takie ograniczenia istnieją.

W piątek odbyła się konferencja prasowa ministra zdrowia w Warszawie, która dotyczyła rozwiązań mających zapobiegać nadużyciom e-recept. Zaprezentowane rozwiązanie wydaje się mieć charakter socjalistyczny.

Limit recept

„Wizjoner zdrowia”, Adam Niedzielski, poinformował podczas konferencji prasowej dotyczącej rozwiązań zapobiegającym łamaniu prawa przy wystawianiu e-recept, że będą wprowadzone ograniczenia w ilości recept. Przez 10 godzin pracy, lekarz będzie mógł wystawić maksymalnie około 300 e-recept.

Niedzielski podkreślił, że Ministerstwo Zdrowia zidentyfikowało dziesięciu lekarzy, którzy w ciągu roku wystawili od 100 do 400 tysięcy recept. Oznacza to, że dziennie ci lekarze wystawiali od blisko 300 do ponad tysiąca recept. Istnieje podejrzenie, że w dwóch przypadkach zapisane leki bez przeprowadzenia badań doprowadziły do śmierci pacjenta.

POLECAMY: Trzynaście osób oskarżonych o ustawianie przetargów na sprzęt medyczny. Czy Niedzielski zajęcie stanowisko?

W związku z tym, szef pandemicznego resortu zdecydował się wprowadzić ograniczenia w systemie wystawiania e-recept. Zgodnie z nimi, lekarz będzie mógł wystawić e-recepty dla 80 pacjentów w ciągu 10 godzin pracy. Niedzielski podkreślił, że będzie to górne ograniczenie, co oznacza, że maksymalnie będą mogli wystawić około 300 recept.

– Finalizujemy też rozporządzenie, które będzie ograniczało możliwość wystawiania leków psychotropowych przy pomocy tych platform – poinformował Niedzielski. Szef pandemicznego resortu zapytany, czy istnieje możliwość, że e-recepty zostaną w ogóle zlikwidowane, zaprzeczył.

– Nie, absolutnie (…). Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że e-recepta jest ogromnym udogodnieniem dla obywateli. Liczba wystawionych recept to już dziesiątki czy setki milionów – mówimy tutaj o miliardach wystawionych recept. Łatwość jej użytkowania, brak możliwości zgubienia to są wszystko zalety, więc absolutnie nie dojdzie tutaj do sytuacji wylania dziecka z kąpielą – zapewnił Niedzielski.

W normalnym państwie taki „problem” nie miałby raczej szansy pojawić się. Tam bowiem poważnie traktuje się dorosłych obywateli, którzy mają pełne prawa i odpowiedzialność za swoje życie. W takim państwie każdy pełnoletni mieszkaniec powinien mieć swobodę wyboru i możliwość kupowania leków bez konieczności posiadania recepty. Odpowiedzialność za swoje zdrowie spoczywa na samym jednostce, i jeśli zdecyduje się ona na nieodpowiednie działania, będzie musiała ponieść konsekwencje. Natomiast w państwie o charakterze socjalistycznym obywatel jest często postrzegany jak dziecko, wymagające kontroli i nadzoru, aby uniknąć potencjalnej krzywdy.

Doniesienie do prokuratury

Adam Niedzielski, poinformował również, że złożył doniesienie do prokuratury dotyczące dziesięciu lekarzy. Ponieważ środowisko lekarskie nie jest w stanie samo wyeliminować lekarzy, którzy łamią prawo i stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów, zdecydował się on zgłosić sprawę do prokuratury w przypadku dziesięciu lekarzy, którzy dopuścili się co najmniej pięciu przestępstw związanych z wystawianiem e-recept.

„Wizjoner zdrowia” przekazał tę informację podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie, poświęconej rozwiązaniom mającym zapobiegać naruszeniom prawa przy wystawianiu e-recept.

W swoje wypowiedzi podkreślił, że Ministerstwo Zdrowia zleciło przeprowadzenie kontroli w tej sprawie, która ujawniła, że problem jest bardzo rozległy. Szef pandemicznego resortu poinformował również o tym fakcie Naczelną Izbę Lekarską.

– Ponieważ samo środowisko lekarskie nie jest w stanie pozbyć się ze swojego grona czarnych owiec, czyli tych lekarzy, którzy nie tylko łamią zasady etyki zawodowej, którzy łamią prawo i stwarzają zagrożenie zdrowia i życia pacjenta, ja zdecydowałem się podjąć drastyczne działania – powiedział.

– Dziś podpisałem doniesienie do prokuratury, w którym wskazałem na 10 lekarzy, którzy naszym zdaniem, zdaniem naszych prawników, dopuścili się przynajmniej pięciu przestępstw – poinformował.

To – jak wskazał – fałszerstwo intelektualne, czyli poświadczenie nieprawdy w związku z niewykonanym badaniem, oszustwa – bo część tych recept jest refundowana, sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia publicznego na masową skalę, narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia i ułatwienie dostępu do środków odurzających.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version