ABW zatrzymała kolejnego członka siatki szpiegowskiej pracującej dla rosyjskiego wywiadu – poinformował w poniedziałek na Twitterze Mariusz Kamiński, wobec którego prowadzone jest postępowanie karne w związku z aferą gruntową. Prokuratura Krajowa zarządzana przez Ziobrę poinformowała, że zatrzymany to obywatel Ukrainy, który przebywał w Polsce od 2019 roku.
POLECAMY: Szok! »Rosyjskim szpiegami« okazali się braci z Ukrainy i Białorusi
Jak poinformował Kamiński, „ABW zatrzymała kolejnego członka siatki szpiegowskiej pracującej dla rosyjskiego wywiadu. Podejrzany prowadził obserwację obiektów militarnych i portów morskich”. „Był systematycznie wynagradzany przez Rosjan. To już 15. osoba zatrzymana w tym śledztwie” – dodał.
Prowadzone śledztwo dotyczy siatki szpiegowskiej, która działała na terenie Polski na rzecz Rosji. Przedstawiciel prasowy Prokuratury Krajowej potwierdził, że osoba zatrzymana była obywatelem Ukrainy i przebywała w Polsce od 2019 roku.
Zatrzymanemu został postawiony zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz działania na rzecz obcego wywiadu.
Według informacji przekazanych przez dział prasowy Prokuratury Krajowej, podejrzani, którzy byli cudzoziemcami zza wschodniej granicy, przeprowadzali działania wywiadowcze i propagandowe przeciwko Polsce. Wykonując zlecenia rosyjskiego wywiadu, planowali również akty dywersji.
Sedno sprawy dotyczy głośnego śledztwa w sprawie grupy cudzoziemców zza wschodniej granicy, głównie Białorusinów i Ukraińców, którzy mieli prowadzić działania dywersyjne na rzecz rosyjskiego wywiadu. Ta grupa podejrzanych głównie działała na Podkarpaciu, gdzie monitorowała trasy kolejowe i operowała na szlakach pociągów zmierzających w kierunku granicy z Ukrainą. Ich zadaniem było śledzenie i dokumentowanie transportów z uzbrojeniem dla Ukrainy.
Pod koniec czerwca został zatrzymany obywatel Federacji Rosyjskiej, Maksim S., który jest hokeistą pierwszoligowego klubu, w związku z tą sprawą.