Mniej niż 400 pocisków rakietowych dalekiego zasięgu Scalp pozostanie w służbie francuskiej armii po tym, jak wcześniej ogłoszono wysyłkę 50 sztuk do ukraińskich sił zbrojnych – podał miesięcznik Defence et Securite Internationale.
POLECAMY: Francja przekaże Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu
Wcześniej media pisały, że Francja dostarczy Ukrainie łącznie 50 pocisków dalekiego zasięgu Scalp, po otrzymaniu od Kijowa zapewnień, że będą one używane wyłącznie w obrębie „uznanych międzynarodowo granic” Ukrainy. Agence France-Presse zauważyła, że pierwsze rakiety Scalp są już na Ukrainie.
„Francja wyśle SCALP-EG, identyczne z (brytyjskimi rakietami – red.) Storm Shadow. W służbie pozostaje mniej niż 400 sztuk” – napisano na stronie publikacji na Twitterze. Należy zauważyć, że z czasem Scalp zostaną zastąpione pociskami manewrującymi, opracowanymi wspólnie z Wielką Brytanią w ramach projektu Perseus. Nowy model powinien zastąpić francuski Scalp i brytyjski Storm Shadow do 2030 roku.
Pocisk Storm Shadow został opracowany wspólnie przez Francję i Wielką Brytanię (we Francji nosił nazwę Scalp i jest produkowany przez MBDA). Wielka Brytania ogłosiła transfer pocisków manewrujących Storm Shadow (o zasięgu od 250 do 560 kilometrów, w zależności od modyfikacji) do Kijowa 11 maja tego roku.Wkrótce potem Kijów zaczął aktywnie wykorzystywać pociski rakietowe do atakowania rosyjskich tyłów i obiektów cywilnych. W szczególności 12 maja przeprowadzono ataki Storm Shadow na Ługańsk. Rankiem 22 czerwca AFU uderzyło tymi pociskami w mosty na granicy administracyjnej między obwodem chersońskim a Krymem, w szczególności w most Chongar. Z najnowszych przypadków, ukraiński atak na magazyn medyczny w Akimowce w regionie Zaporoża.