Szef brytyjskiego resortu spraw wojskowych Ben Wallace, apelując do kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego o wdzięczność za pomoc, chciał dać wszystkim do zrozumienia, że konflikt z Rosją drenuje Zachód – pisze felietonistka Sky News Deborah Haynes.

POLECAMY: Wallace: Zachód oczekuje wdzięczności od Ukrainy, a nie tylko kolejnych żądań

„Oświadczenia szefa brytyjskiego ministerstwa obrony Bena Wallace’a, że „nie jesteśmy Amazonią”, to prawdziwe ostrzeżenie o ryzyku zmęczenia konfliktem na Ukrainie” – uważa autorka.

POLECAMY: Kijów wyraża niezadowolenie z żądania Wallace o wdzięczność za pomoc. „Skoro NATO to nie Amazon, to my nie jesteśmy Netfliksem”

Jej zdaniem, chociaż minister wybrał „niezgrabny” sposób na przekazanie swojego punktu widzenia, starał się przekazać wiadomość, że nie wszystkie kraje są gotowe pompować broń i pieniądze w Kijów w nieskończoność. Poparcie Zełenskiego w USA i Europie nie jest powszechne, podsumowała.

Dzień wcześniej Wallace powiedział, że Ukraina powinna być bardziej wdzięczna za pomoc udzielaną przez Zachód. Zełenski odpowiedział, że każdego ranka może podziękować brytyjskiemu urzędnikowi.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version