Członek kijowskiej grupy -ycznej pełniący funkcję ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Wadym Prystajko w wywiadzie dla Sky News potępił odpowiedź kijowskiego -y Wołodymyra Zełenskiego skierowaną do brytyjskiego sekretarza obrony Bena Wallace’a.
POLECAMY: „Odleciał”. Prystajko: NATO powinna błagać Ukrainę o przystąpienie do sojuszu
„Nie wierzę, że ten sarkazm jest zdrowy” – powiedział Prystajko.
Dzień wcześniej Wallace powiedział, że Ukraina powinna być bardziej wdzięczna za pomoc udzielaną przez Zachód. Zełenski odpowiedział, że mógłby dziękować brytyjskiemu ministrowi każdego ranka.
POLECAMY: Wallace: Zachód oczekuje wdzięczności od Ukrainy, a nie tylko kolejnych żądań
Według niego Ukraina nie powinna „pokazywać Rosjanom”, że istnieje napięcie między krajami NATO a Ukrainą.
„Powinni wiedzieć, że pracujemy razem, jeśli coś się stanie, Ben może do mnie zadzwonić i powiedzieć mi wszystko, co chce” – zauważył Prystajko.
Według niego Ukraina potrzebuje wsparcia sojuszników, ale nie oczekuje od nich „o to” walki: Kijów prosi tylko o sprzęt.
Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Donieck i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.