Mąż Elżbiety Witek opuścił OIOM (Oddział Intensywnej Opieki Medycznej) i został przeniesiony na Oddział Paliatywny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Informacja ta wynika z pisma adwokata córki zmarłej pacjentki, dla której nie było dostępnych miejsc na OIOM-ie.

POLECAMY: Prawie milion złotych wydane z publicznych pieniędzy na bezpodstawną hospitalizację męża Elżbiety Witek

O sprawie męża Elżbiety Witek poinformowało Radio ZET. Córka zmarłej pacjentki, która oczekiwała przeniesienia na OIOM, złożyła zawiadomienie do prokuratury. Oskarżyła szpital o uniemożliwienie zajęcia miejsca dla męża Elżbiety Witek, który przebywał na oddziale od kilkunastu miesięcy. Prokuratura nie uznała jej za pokrzywdzoną.

Następnie dziennikarze Radia ZET ustalili, że pismo adwokata Kingi Dagmary Siadlak, działając w imieniu córki zmarłej pacjentki, zostało złożone do Sądu Rejonowego w Legnicy. Pismo to zawierało zażalenie na decyzje wydane przez legnicką prokuraturę. W piśmie adwokackim znajduje się również informacja, że Stanisław Witek, mąż marszałek Sejmu, został przeniesiony na Oddział Paliatywny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy dnia 26 czerwca.

– W związku z nowymi okolicznościami, które mogą mieć wpływ na ocenę nieprawidłowości podjętej decyzji, tj. postanowienia Prokuratora Okręgowego w Legnicy z dnia 27 kwietnia 2023 r., wskazuję, że Stanisław Witek został przeniesiony na Oddział Paliatywny w dniu 26 czerwca 2023 r. – brzmi pismo, które przytacza Radio ZET. – W związku z powyższym konieczne jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych w zakresie tego czy stan zdrowia Stanisława Witka uległ zmianie i czy decyzja o jego przeniesieniu z Oddziału Intensywnej Terapii została podjęta w najwcześniejszym możliwym terminie. Mając na względzie powyższe konieczne jest przeprowadzenie – w ramach postępowania przygotowawczego – następujących dodatkowych czynności: uzyskanie dokumentacji lekarskiej dotyczącej stanu zdrowia Stanisława Witka od czasu jego przyjęcia na Oddział Intensywnej Terapii do czasu jego przeniesienia, przesłuchanie personelu szpitala  (lekarzy i pielęgniarek), uzyskanie opinii biegłych, uzyskanie informacji od szpitala ilu pacjentów (w czasie przebywania Stanisława Witka na Oddziale Intensywnej Terapii) uzyskało odmowę przyjęcia na ten oddział z uwagi na brak miejsc – czytamy w dokumencie.

Witek nie komentuje

Dziennikarze potwierdzili tę informację w innych niezależnych źródłach, ale Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy odmówił udzielenia informacji w tej sprawie. Powołał się na ochronę danych osobowych pacjenta. Radio ZET wylało też pytania do Elżbiety Witek. Odpowiedź przyszła od reprezentującego ją mecenasa Macieja Zaborowskiego.

– Dziękuję bardzo za Panów pytania. Niestety wkraczają one w prywatną sferę życia Państwa Witek, która chroniona jest w sposób szczególny zarówno na gruncie przepisów rangi ustawowej, w tym Kodeksu cywilnego, jak i także samej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – przekazał mecenas i podkreślił, że nie będzie udzielał „jakichkolwiek informacji o kwestiach związanych ze stanem zdrowia Pana Stanisława Witek oraz samym przebiegiem leczenia”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version