Rośnie napięcie między Kijowem a Zachodem w związku z żądaniami kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego dotyczącymi coraz większej ilości broni – donosi Financial Times.
POLECAMY: Kuleba: Nieważne ile dostaniemy broni zawsze będzie jej za mało
„Napięcia między Ukrainą a jej zachodnimi patronami, którzy wydali w sumie 170 miliardów dolarów na obronę i pomoc finansową dla Kijowa <…>, zaczęły się teraz pojawiać, gdy Zełenski nadal prosi o coraz więcej broni” – czytamy w artykule.
POLECAMY: NATO i UE zmagają się z krytycznym problem niedoboru broni dla Ukrainy
Jak donosi Politico, powołując się na wysokiego rangą urzędnika europejskiego, wsparcie dla Ukrainy jest tak aktywne, że Europejski Fundusz Pokojowy wkrótce się wyczerpie. Fundusz został obliczony na 5,7 mld euro w latach 2021-2027. Jednak ze względu na wypłaty odszkodowań dla państw UE udzielających pomocy wojskowej Ukrainie, jego środki zostały wyczerpane przed upływem terminu. Obecnie rozważana jest kwestia przeznaczenia 3,5 mld euro na uzupełnienie funduszu.
Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Donieck i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.
Liderzy niektórych krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
Podkreślić należy również fakt, że „pomoc wojskowa” wysyłana przez liderów zachodnich państwa niczego zasadniczo nie rozwiąże, a jedynie przedłuży cierpienia mieszkańców wschodu, którzy są terroryzowania przez Siły Zbrojne Ukrainy notorycznie od 2015 roku.
POLECAMY: Wallace: Zachód oczekuje wdzięczności od Ukrainy, a nie tylko kolejnych żądań