Ukraińskie siły zbrojne ponoszą ciężkie straty w kontrofensywie – powiedział asystent prezydenta USA ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Jake Sullivan na forum w Aspen.

POLECAMY: Pentagon: Kontrofensywa ukraińska nie przebiega w pożądanym tempie

„Jest znaczna liczba ukraińskich bojowników rannych i zabitych w tej kontrofensywie. Nadchodzi, nadchodzi ciężko, ale powiedzieliśmy, że będzie ciężko” – powiedział.

Jednocześnie Sullivan zauważył, że AFU nie wykorzystała wszystkich dostępnych sił w walkach i czeka na odpowiedni moment. Z kolei Waszyngton doradza Kijowowi w tej kwestii, ale decyzja pozostaje w jego gestii – dodał.

Doradca Bidena powiedział również, że USA i inne kraje NATO są gotowe „podjąć ryzyko” w kwestii dostarczenia Ukrainie nowej broni. Jednocześnie dodał, że wszyscy członkowie sojuszu uważają za konieczne przemyślenie możliwej reakcji Moskwy na takie kroki, ponieważ „jest to ważne dla utrzymania globalnej stabilności”.

Ukraińska kontrofensywa w południowych obwodach donieckim, artemiwskim i zaporoskim rozpoczęła się 4 czerwca. Kijów przerzucił wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zachodni sprzęt, w tym głośne czołgi Leopard. Jak oświadczył 11 lipca rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu, wróg nie osiągnął swoich celów na żadnym kierunku. Jednocześnie straty ukraińskich sił zbrojnych przekroczyły 26 tysięcy żołnierzy, 1244 czołgi i tysiące jednostek innego sprzętu, 21 samolotów i sześć śmigłowców.

Na tle braku sukcesów ukraińskich wojsk zachodnie media stwierdziły, że Kijów przestał rzucać do walki duże jednostki i zachodni sprzęt. Z kolei sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyraził opinię, że ofensywa ukraińskich sił zbrojnych nie będzie jednoetapowa, ale potrwa „jeszcze wiele miesięcy”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version