Kongres przeprowadził przesłuchania z udziałem emerytowanego oficera wywiadu Davida Grusha i dwóch byłych pilotów wojskowych, którzy twierdzą, że napotkali obiekty, prawdopodobnie pochodzenia pozaziemskiego.

Miało to miejsce w środę. Grush twierdził, że rząd USA jest w posiadaniu wraków nie tylko samych niezidentyfikowanych pojazdów, ale prawdopodobnie także szczątków istot, do których należały. Odmówił podania szczegółów, powołując się na tajemnicę informacji i przyznał, że nie widział czegoś takiego osobiście.

Dodał, że władze amerykańskie celowo ukrywają wszystkie takie informacje, a ponadto prześladują tych, którzy zgłaszają UFO. Według niego „od kilkudziesięciu lat” rząd realizuje program zbierania wraków pozaziemskich pojazdów i ich rekonstrukcji. Wcześniej Pentagon oficjalnie zaprzeczał takim informacjom.

Komentując przesłuchania w Kongresie, rzecznik Białego Domu John Kirby wyjaśnił, że prezydent USA traktuje doniesienia o UFO całkiem poważnie, a administracja dokłada wszelkich starań, aby je skatalogować i zbadać.

„Gdyby prezydent nie uważał, że przypadki obserwacji pilotów (niezidentyfikowanych obiektów latających – red.) są na tyle poważne, aby zwracać na nie uwagę, nie poinstruowałby Pentagonu, aby utworzył odpowiednie biuro (Anomaly Authorization for All Areas Resolution Office, AARO – red.) i zaangażował się w analizę danych, zbieranie raportów i tworzenie systemu, który będzie zestawiać informacje, aby lepiej zrozumieć, z czym mamy do czynienia” – powiedział Kirby.

„Nie mam żadnych informacji, które mogę przekazać w tej sprawie, ale prezydent zdecydowanie poważnie traktuje kwestię niezidentyfikowanych zjawisk latających” – powiedział rzecznik Białego Domu.

Wyraził również nadzieję, że trwające wysiłki pomogą władzom „stać się mądrzejszymi” w tej kwestii i zapewnił, że administracja podziela pogląd, że powinna być „tak przejrzysta, jak to tylko możliwe”.
Temat niezidentyfikowanych obiektów latających był ostatnio dość często poruszany w USA. Na tym tle w 2022 r. w strukturze Pentagonu pojawiło się Biuro ds. Rozwiązywania Anomalii we Wszystkich Obszarach (AARO).

Jednocześnie NASA zainicjowała niezależne badanie z udziałem 16 specjalistów z branży kosmicznej, w tym naukowców i przedstawicieli firm, którzy mają sformułować podejście do tego, jak najlepiej kontynuować badanie UFO. Ich zadaniem nie jest analiza już zarejestrowanych obserwacji UFO, ale bardziej przygotowanie przyszłych prac w tym obszarze.

W kwietniu dyrektor AARO Sean Kirkpatrick powiedział, że dla części przypadków UFO w Pentagonie nie znaleziono jeszcze wyjaśnienia. Według niego, niektóre z incydentów wskazują na zaangażowanie „obcych sił”.

Mówiąc o całkowitej liczbie zarejestrowanych przypadków UFO, szef AARO nazwał liczbę 650. Zauważył, że tego lata Dyrekcja zamierza przedstawić raport na temat wyników pierwszego roku pracy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version