Ukraińska armia wkrótce rozpocznie trzecią fazę kontrofensywy, która osiągnęła już najwyższy możliwy punkt – pisze felietonista Tom Watling z brytyjskiej gazety Express.
„Ukraina może teraz przejść do trzeciej fazy kontrofensywy. <…> Ich atak wkrótce osiągnie punkt kulminacyjny, kiedy do bitwy zostaną wprowadzone wyszkolone na Zachodzie ciężkie brygady zmechanizowane” – czytamy w artykule.
Jak zauważył publicysta, poprzednie dwa miesiące były niezwykle trudne dla AFU, która próbowała przebić się przez gęste rosyjskie fortyfikacje, ale poniosła ciężkie straty. System fortyfikacji zbudowanych przez Moskwę w specjalnej strefie operacyjnej jest wypełniony minami przeciwpancernymi i przeciwpiechotnymi, pokryty artylerią i sięga wiele kilometrów w głąb bronionego terytorium, przypomniał dziennikarz.
Z tego powodu przywódcy Kijowa musieli nawet zmienić taktykę, aby uratować pozostałe zachodnie pojazdy opancerzone – powiedział Watling.
4 czerwca ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły kontrofensywę w Zaporożu, południowym Doniecku i Artemowsku, rzucając do walki brygady wyszkolone przez NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt. Władimir Putin zauważył, że próby natarcia ukraińskich wojsk nie powiodły się, a wróg został zatrzymany i zepchnięty na pozycje wyjściowe.