Na stacjach benzynowych w Polsce można łatwo rozpoznać rodzaj dostępnego paliwa dzięki jasnym oznaczeniom na pistoletach. Na pistoletach z benzyną widzimy oznaczenie „E5”, natomiast na tych przeznaczonych do oleju napędowego widnieje „B7”. Ale co dokładnie oznaczają te liczby?

Oznaczenie „E5” na pistolecie z benzyną wskazuje, że mamy do czynienia z benzyną bezołowiową, która zawiera maksymalnie 5 procent biokomponentów. Biokomponenty to dodatki pochodzenia biologicznego, często uzyskiwane z roślin, które dodaje się do paliw w celu zmniejszenia emisji zanieczyszczeń. W przypadku benzyny, biokomponentem jest najczęściej etanol.

Podobnie, oznaczenie „B7” na pistolecie z olejem napędowym informuje nas, że mamy do czynienia z dieslem zawierającym maksymalnie 7 procent biokomponentów. W przypadku oleju napędowego, najczęściej stosowanym biokomponentem jest biodiesel.

Warto jednak wspomnieć, że niedługo na stacjach pojawi się nowe oznaczenie – „E10”. Oznaczenie to informuje nas o zawartości 10 procent biokomponentów w benzynie. W tym przypadku, biokomponentem jest również etanol, który, choć podnosi liczbę oktanową paliwa, ma nieco niższą wartość opałową w porównaniu do samej benzyny.

Ostateczny wybór paliwa zależy od preferencji kierowcy i specyfikacji samochodu. Niektóre pojazdy mogą być przystosowane do korzystania z benzyny o wyższej zawartości biokomponentów, podczas gdy inne mogą wymagać tradycyjnej benzyny bez dodatków. Ważne jest, aby wiedzieć, jakie paliwo jest odpowiednie dla naszego pojazdu i stosować się do zaleceń producenta.

Dzięki tym jasnym oznaczeniom na pistoletach, kierowcy mają łatwiejszy dostęp do informacji na temat rodzaju paliwa, które tankują, co jest kluczowe dla prawidłowego działania ich pojazdów oraz dla dbałości o środowisko naturalne poprzez redukcję emisji zanieczyszczeń.

Nowa benzyna E10 w Polsce – kiedy?

Od 1 stycznia 2024 roku na polskich stacjach paliwowych zaszły istotne zmiany w ofercie benzynowej. Dotychczasowa popularna benzyna o oktanowej liczbie 95 (E5) została zastąpiona przez benzynę E10. Oznaczenie E10 informuje o zawartości 10 procent biokomponentów, głównie etanolu, w tej benzynie. Ta zmiana została już wcześniej zapowiedziana, ale ostateczna data wdrożenia to początek przyszłego roku.

Benzyna E10 zyskuje miejsce na najtańszym dystrybutorze paliw w Polsce, zastępując popularną wersję E5. To właśnie benzyna E5 była najczęściej wybierana przez Polaków w przeszłości. Jednak w związku z decyzją o przejściu na paliwo E10, kierowcy będą mieli możliwość tankowania tej nowej mieszanki benzynowej, która zawiera wyższą ilość biokomponentów.

Warto podkreślić, że benzyna E5 nie zostanie wycofana z rynku, ale będzie dostępna jako droższa alternatywa dla kierowców, którzy preferują paliwo o wyższej liczbie oktanowej – w tym przypadku 98-oktanowej. Dla wielu kierowców, szczególnie tych odbierających benzynę 95-oktanową, benzyna E10 może stanowić korzystną opcję, pozwalając na zmniejszenie emisji zanieczyszczeń i większą dbałość o środowisko naturalne.

Zmiany w ofercie paliwowej mają na celu dostosowanie się do nowych wymogów ekologicznych oraz promowanie zrównoważonej mobilności. Benzyna E10, dzięki większej zawartości biokomponentów, pozwoli na ograniczenie emisji CO2 i innych szkodliwych substancji, co wpisuje się w cele walki ze zmianami klimatycznymi.

Zmiana na paliwo E10 to kolejny krok w kierunku bardziej ekologicznej przyszłości transportu w Polsce. Dzięki tej nowej ofercie paliwowej, kierowcy będą mieli większy wpływ na redukcję negatywnego wpływu transportu na środowisko, co jest niezwykle istotne dla ochrony naszej planety. Jednocześnie zachęcamy kierowców do przemyślanego wyboru paliwa, dostosowanego do ich pojazdów i preferencji, aby w pełni cieszyć się korzyściami wynikającymi z nowej oferty paliwowej.

Benzyna E10 – czy mogę tankować?

Adam Gawęda, członek partii PiS, zgłosił poprawki dotyczące podwyżki świadczeń dla opozycjonistów. W swoim uzasadnieniu podkreślił, że obecnie przyznawany dodatek dla osób o potwierdzonym statusie działacza opozycji antykomunistycznej oraz osób represjonowanych ze względów politycznych wynosi jedynie 565 złotych na miesiąc, co jawi się jako kwota rażąco niska.

Jedną z proponowanych zmian jest podwyższenie dodatku do kwoty minimalnej emerytury, co oznaczałoby wzrost świadczenia o ponad 1000 złotych brutto. Zdaniem Gawędy, ta propozycja byłaby bardziej adekwatna i sprawiedliwa wobec długotrwałego zaangażowania i poświęceń, jakie ponieśli opozycjoniści podczas walki o wolność i demokrację w kraju.

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że żadna kwota nie jest w stanie pełnić roli wynagrodzenia za wiele lat trudnej walki, cierpienia w więzieniach czy doznanej przemocy przez znanych i nieznanych sprawców. Jednakże, dzięki nieustającemu wysiłkowi i poświęceniu tych bohaterów, obywatele Polski żyją obecnie w wolnym i demokratycznym kraju, co jest nieocenionym darem.

Zaproponowana zmiana miałaby charakter długofalowy, ponieważ wysokość świadczenia miałaby być uzależniona od wysokości minimalnej emerytury, co oznaczałoby, że świadczenie podlegałoby corocznej waloryzacji. Taki system gwarantowałby, że wsparcie dla opozycjonistów byłoby adekwatne do zmieniających się warunków ekonomicznych i inflacyjnych.

Przedstawiona przez Adama Gawędę i jego partię PiS inicjatywa spotkała się z szerokim odzewem społeczeństwa. Zwolennicy podkreślają, że osoby, które poświęciły swoje życie dla obrony wolności, zasługują na godne i odpowiednie świadczenia. Z drugiej strony, niektórzy krytycy podnoszą kwestię budżetu państwa i konieczności znalezienia równowagi między wsparciem dla opozycjonistów a innymi priorytetami społecznymi.

Niezależnie od dyskusji politycznych, propozycje dotyczące podwyższenia świadczeń dla opozycjonistów mają na celu docenienie i uhonorowanie tych, którzy w przeszłości walczyli o demokrację i wolność w Polsce, jak również zachęcenie do kontynuowania działań na rzecz dobra wspólnego w przyszłości. Decyzja w tej sprawie spoczywa w rękach odpowiednich organów decyzyjnych, które muszą wziąć pod uwagę różnorodne aspekty, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie dla wszystkich obywateli kraju.

Benzyna E10 – dlaczego może być szkodliwa?

W układach paliwowych niekompatybilnych z benzyną E10, etanol może wpływać negatywnie na uszczelnienia. Poza tym alkohol ma właściwości higroskopijne, co oznacza niewielką ilość wody, która może spowodować utlenianie się aluminium.

Benzyna E10 – które samochody można nią tankować?

Wymienimy teraz marki i modele, które mogą jeździć bez obaw na E10 oraz te, przy których trzeba uważać. Zdajemy się na znacznie mądrzejszych od siebie i opieramy się na liście najpopularniejszych marek w Europie, którą przygotowało Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów (ACEA). Tym ekspertom można zaufać. Kierowcy, których marek nie muszą się obawiać?

  • BMW – wszystkie samochody marki mogą jeździć na E10.
  • MINI – tak samo wszystkie mini wyprodukowane pod skrzydłami Bawarczyków nie mają problemu z E10. Marka wróciła w 2000 r.
  • Rolls-Royce – tutaj też nie powinno być kłopotów. Każdy model po 2003 r. może jeździć na E10.
  • Smart – producent nie podaje żadnych wyjątków
  • Ford – wszystkie sprzedawane w Europie benzynowe fordy od 1992 r. bez problemu mogą jeździć na benzynie E10. Wyjątkiem jest Ford Mondeo 1.8 SCI z lat 2003 – 2007.
  • Jaguar – Brytyjczycy podają, że E10 jest bezpieczne dla wszystkich jaguarów produkowanych od 1992 r.
  • Land Rover – w tej marce nie musicie się niczym przejmować, jeśli macie auto po 1996 r.
  • Honda – E10 jest bezpieczne dla hond z z silnikami benzynowymi z elektronicznym wtryskiem paliwa (HONDA PGM-FI)
  • Hyundai – wszystkie europejskie hyundaie mogą jeździć na E10
  • Kia – identycznie w przypadku kii. Sprzedawane w Europie modele były i są przystosowane
  • Peugeot, Citroen i DS – wszystkie samochody z silnikami benzynowymi grupy wyprodukowane po 1 stycznia 2000 r. są przystosowane do E10
  • Dacia – Wszystkie samochody rumuńskiej marki są dostosowane do paliwa E10.
  • Volvo – Na E10 mogą jeździć wszystkie samochody wyprodukowane po 1976 r. Jako wyjątek podano S40/V40 z jednostką 1.8 GDI z bezpośrednim wtryskiem paliwa.
  • Nissan – wszystkie auta od 2000 r. mogą jeździć na E10
  • Mazda – tutaj data graniczna to 2002 r.
  • Maybach – to na pewno ucieszy naszych czytelników, Maybachy też można tankować E10 bez obaw
  • Mitsubishi – Japończycy ostrzegają przed silnikami z bezpośrednim wtryskiem paliwa sprzed 2007 roku
  • Skoda – wszystkie silniki benzynowe są gotowe na E10 poza 1.3 OHV o mocy 40 lub 50 kW montowanym w Felicii
  • Subaru – subaru po 1991 r. jest przystosowane do E10
  • Suzuki – wszystkie aktualne modele mogą jeździć na E10. Starsze? Japończycy odsyłają do instrukcji.
  • Toyota – wszystkie toyoty na europejski rynek wyprodukowane po styczniu 1998 r. mogą korzystać z E10. Są tylko dwa wyjątki. Avensis z 2.0 1AZ-FSE oraz Avensisa 2.4 2AZ-FSE. Powstawały od lipca 2000 do października 2008.

Teraz przejdziemy do marek, przy których Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów podaje więcej wyjątków. Zaczniemy od bardzo popularnej w Polsce grupy VAG.

Volkswagen – benzyna E10. Producent ostrzega przed E10 użytkowników następujących samochodów:

  • Lupo 1.4 77 kW (od 08.2000 to 11.2003), Polo 1.4 FSI 63 kW (01.2002 do 06.2006),
  • Golf IV 1.6 FSI 81 kW (11.2001 do 05.2004), Golf IV Variant 1.6 FSI 81 kW (10.2001 do 10.2006),
  • Bora 1.6 FSI 81 kW (10.2001 do 09.2005), Bora Variant 1.6 FSI 81 kW (10.2001 do 09.2005),
  • Golf V 1.4 FSI 66 kW (11.2003 do 11.2004), Golf V 1.6 FSI 85 kW (08.2003 do 05.2004), Golf V 2.0 FSI 110 kW (01.2004 do 05.2004),
  • Touran 1.6 FSI 85 kW (11.2002 do 05.2004), Touran 2.0 FSI 110 kW (10.2003 do 05.2004).

Seat – benzyna E10. Lista wyjątków:

  • Do korzystania z benzyny E10 przystosowane są wszystkie silniki benzynowe.
  • Altea 2.0 FSI 110 kW (od 05.2004 r. do 11.2005 r.), Leon 2.0 FSI 110 kW (od 07.2005 do 11.2006 r.), Toledo 2.0 FSI 110 kW (od 09.2004 do 11.2005 r.).

Audi – benzyna E10. Lista wyjątków:

  • Do korzystania z benzyny E10 przystosowane są wszystkie silniki benzynowe.
  • Oprócz następujących modeli: A2 1.6 FSI (2003–2005), A3 1.6 FSI (2004), A3 2.0 FSI (2004), A4 2.0 FSI (2003–2004)., A4 sedan z lat 2001–2008 oraz A4 Avant z lat 2002–2008 fabrycznie wyposażonych w ogrzewanie postojowe.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version