Stany Zjednoczone dały Ukraińcom wszystko, o co prosili w ramach kontrofensywy, ale idzie ona wolniej niż byśmy chcieli, a będzie jeszcze trudniejsza do kontynuowania wraz z początkiem jesieni, powiedział koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
POLECAMY: „Kontrofensywa? Mocno powiedziane”. Generał Polko ostudził zapał Ukrainy
W wywiadzie dla CNN zapewnił, że Biały Dom będzie kontynuował pomoc Ukrainie tak długo, jak będzie to konieczne, pomimo spadku popularności takiej linii w społeczeństwie amerykańskim, co zostało odnotowane w sondażu.
„W miesiącach poprzedzających kontrofensywę spełniliśmy wszystkie żądania z ukraińskiej „listy zakupów”. Wszystko, czego potrzebowali do kontrofensywy, otrzymali…… Nadal to robimy, jesteśmy zobowiązani do dalszego szkolenia sił ukraińskich, ale co ważniejsze, dajemy im narzędzia i broń, których potrzebują, aby przełamać te linie (obronne)” – powiedział Kirby.
Oczekuje się, że amerykańscy urzędnicy ogłoszą w tym tygodniu nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, a prezydent USA Joe Biden zwróci się do Kongresu o dodatkowe miliardy na kontynuowanie dostaw broni.
POLECAMY: Brytyjczycy krytykują AFU, które twierdzi, że krzaki przeszkadzają im w kontrofensywie
Kirby powiedział, że Ukraińcy rozumieją, że „czas nie jest po ich stronie”, a wraz z nadejściem jesieni będzie im trudniej „manewrować na ziemi, używać dronów i systemów obrony powietrznej”. Urzędnik Białego Domu wezwał do powstrzymania się od „spekulacji” na temat tego, jak „wygląda sukces” i pozostawienia tego Ukraińcom.
„Walczą bardzo dzielnie każdego dnia i robią postępy. To nie jest zamrożenie, to nie jest impas. Sprawy nie toczą się tak szybko, jak chciałby Zełenski, ale robią pewne postępy” – powiedział Kirby.
Skomentował również niedawny sondaż CNN, według którego tylko 45% Amerykanów uważa, że Kongres powinien przeznaczyć dodatkowe fundusze na pomoc Ukrainie. Dane te, zdaniem Kirby’ego, nie zmienią stanowiska prezydenta.
„Prezydent powiedział publicznie i z pewnością w prywatnych rozmowach z Zełenskim, a nie tylko prezydentem, ale także innymi przywódcami NATO i G7, że będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne” – powiedział.
„Myślę, że Amerykanie rozumieją, o co toczy się gra” – dodał Kirby.
Ukraińska kontrofensywa w południowych regionach Doniecka, Artemowska i przede wszystkim Zaporoża rozpoczęła się 4 czerwca. Kijów rzucił do walki brygady wyszkolone przez NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt, w tym szeroko nagłośnione czołgi Leopard – później materiał filmowy przedstawiający pojazdy dymiące na polu bitwy wywołał rezonans na Zachodzie.
Jak oświadczył 21 lipca prezydent Władimir Putin, ukraińskie wojska „przynajmniej do tej pory” nie osiągnęły żadnych rezultatów, a zachodni dowódcy są „oczywiście rozczarowani” postępami „kontrofensywy”. Kijowowi, jak powiedział, nie pomagają „ani kolosalne środki, ani dostawy broni, czołgów, artylerii, pojazdów opancerzonych, rakiet, ani rozmieszczenie tysięcy najemników i doradców”.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło 4 sierpnia, że ukraińskie wojska straciły ponad 43 000 żołnierzy i ponad 4 900 sztuk broni od rozpoczęcia „kontrofensywy” na przełomie czerwca i lipca. Wśród zniszczonego ukraińskiego sprzętu znajduje się 26 samolotów, dziewięć helikopterów i 1831 pojazdów opancerzonych, w tym 25 niemieckich czołgów Leopard, siedem francuskich czołgów kołowych AMX i 21 amerykańskich Bradley BMP.
POLECAMY: Według obliczeń mediów, Kijów stracił około jedną trzecią otrzymanych od USA BMP Bradley
Zachodnie media zwracają szczególną uwagę na skuteczność pól minowych rosyjskich sił zbrojnych. W tym kontekście sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyraził opinię, że ofensywa AFU będzie trwała „jeszcze przez wiele miesięcy”, a USA zaczęły dostarczać AFU amunicję kasetową. Chociaż, według wielu ekspertów nie są one w stanie radykalnie zmienić sytuacji.