Na ostatnich posiedzeniach Sejmu tej kadencji możemy oczekiwać burzliwych wydarzeń. 17 sierpnia, w czwartek, odbyła się dyskusja na temat planowanego referendum, które partia PiS chce połączyć z wyborami parlamentarnymi. W trakcie tej debaty padły kontrowersyjne słowa, które budzą oburzenie. Autor tych słów to „marszałek” Ryszard Terlecki.

Ryszard Terlecki kłoci się z posłem PO

W swoim wystąpieniu na forum Sejmu pojawił się również spór pomiędzy Ryszardem Terleckim a posłem z partii PO, a przemówienie wprowadzał Piotr Muller, rzecznik prasowy rządu.

Wskazał na „wyprzedaż majątku narodowego — politykę, którą realizował Leszek Balcerowicz czy Janusz Lewandowski„. Te słowa nie podobały się części opozycji. Niektórzy posłowie zaczęli protestować przeciwko takiemu stawianiu sprawy.

Na to ostatnie zareagował marszałek Ryszard Terlecki. — Panie pośle Rutnicki, ostrzegam pana po raz pierwszy! – powiedział do posła PO.

POLECAMY: Pisowskie pikniki za miliony z budżetu. Nielegalna promocja wyborcza?

To ostanie nie wzbudziło emocji. Gorzej było po chwili. – Za chwilę będę ostrzegał po razu drugi. I zostanie pan wykluczony z posiedzenia, nie będzie pan głosować. Dlaczego się pan drze jak głupi— dodał.

Muller odparł na to, że „fakty Platformę Obywatelską obrażają”.

— Wrzask opozycji jest świadectwem jej bezsilności, więc drzyjcie się dalej – skomentował Terlecki.

Jak ocenić takie słowa marszałka Sejmu? Nie powinny w ogóle paść i świadczą o niskiej kulturze debatowania w parlamencie naszego kraju.

Referendum przepustką do finansowania kampanii wyborczej PiS-u

Warto przypomnieć, że Partia Prawa i Sprawiedliwości (PiS) ma zamiar zorganizować referendum równocześnie z wyborami, czyli w dniu 15 października. Opozycja protestuje, twierdząc, że jest to jedynie sposób na wzmocnienie kampanii Zjednoczonej Prawicy, przy wykorzystaniu środków publicznych.

Były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, Wojciech Hermeliński, również krytycznie ocenił ten pomysł. W wywiadzie dla TVN24 stwierdził: „Pytania są niewłaściwe, ich poziom jest na tyle niski, że osobiście wstydzę się nawet myśleć o głosowaniu w takim referendum.”

PiS zamierza zadać Polakom następujące pytania: „Czy zgadzasz się na wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”, „Czy popierasz podniesienie obecnie obowiązującego wieku emerytalnego, który wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”, „Czy wyrażasz poparcie dla przyjmowania tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki w ramach przymusowego mechanizmu relokacji narzucanego przez instytucje biurokracji europejskiej?” oraz „Czy jesteś za likwidacją bariery na granicy między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Białorusi?”

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version