Policjanci z Gdańska zatrzymali 27-letniego Ukraińca, który popełnił przestępstwa z art. 281 k.k. (kradzież rozbójnicza) wobec 18-letniego mieszkań ca Opola. Przestępcy z Ukrainy, który z uwagi na medialną „wojenkę” pewien bronic swojego „kraju” za popełnienie tego występku grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

POLECAMY: Ukrainka ukradła rower z prywatnej posesji. Tłumaczyła, że była zmęczona

Policja ogłosiła tę sprawę w oficjalnym oświadczeniu wydanym w piątek.

“W miniony wtorek policjanci z komisariatu przy ul. Białej 1A odebrali zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej, do której doszło na terenie Wrzeszcza. Podczas rozmowy ze zgłaszającym funkcjonariusze ustalili, że do pokrzywdzonego podbiegł nieznany mężczyzna, wyrwał mu z ręki telefon i zaczął uciekać. Pokrzywdzony ruszył za nim, dogonił go, a gdy próbował telefon odebrać, został kilka razy uderzony” – czytamy w komunikacie prasowym.

POLECAMY: Milicz: Pijany Ukrainiec zaatakował nożem sprzedawcę. Teraz odpowie za rozbój

Choć sprawca próbował uciec, to ofierze, 18-latkowi, udało się wydobyć z jego ręki telefon. Jednak okazało się, że telefon również należał do napastnika. Napadnięty przez bandytę z Ukrainy mężczyzna dostarczył policji szczegółowy opis wyglądu sprawcy oraz przekazał im telefon.

“Mundurowi zaczęli szczegółowo sprawdzać teren, aby jak najszybciej zatrzymać złodzieja. Podczas kontroli ustalili, że sprawca był widziany w pobliżu przez jednego z pracowników ochrony. Policjanci bardzo dokładnie sprawdzili teren i podczas czynności zauważyli mężczyznę, którego wygląd wcześniej opisał pokrzywdzony. Funkcjonariusze wylegitymowali go, a podczas kontroli ujawnili przy nim ukradziony telefon” – podano w komunikacie.

Ukraiński bandyta został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci postawili mu zarzut kradzieży rozbójniczej i został objęty policyjnym dozorem.

Za kradzież rozbójniczą grozi kara nawet 10 lat więzienia.

Nie ulega wątpliwości, ze objęcie ukraińskiego bandyty dozorem policyjnym jest kolejnym przykładem łagodniejszego traktowania Ukraińca względem Polaka. Powyższe twierdzenie znajduje uzasadnienie w art. 258 k.p.k. z którego wynika, że środek zapobiegawczy o charakterze niewolnościowym należy zastosować w przyapdku gdy istnieje:

  1. uzasadniona obawa ucieczki lub ukrycia się oskarżonego, zwłaszcza wtedy, gdy nie można ustalić jego tożsamości albo nie ma on w kraju stałego miejsca pobytu;
  2. uzasadniona obawa, że oskarżony będzie nakłaniał do składania fałszywych zeznań lub wyjaśnień albo w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie karne.
  3. Jeżeli oskarżonemu zarzuca się popełnienie zbrodni lub występku zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 8 lat, albo gdy sąd pierwszej instancji skazał go na karę pozbawienia wolności nie niższą niż 3 lata, potrzeba zastosowania tymczasowego aresztowania w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania może być uzasadniona grożącą oskarżonemu surową karą.

W zakresie niniejszej sprawy wypełniona została przesłanka wystąpienia przez ograny ścigania do sadu o zastosowanie wobec przestępcy z Ukrainy najsurowszego środka zapobiegawczego. Jednak kontrolowana przez Ziobrę prokuratura nie może tego zrobić „gościom” Morawieckiego, którzy są utrzymywani z pieniędzy polskich podatników.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version