Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku, prawdopodobnie nie byłby znany wielu osobom, gdyby urzędnik od czasu do czasu nie zabiegał o uwagę. Tym razem publicznie wyraża zdziwienie, że ludzi nie stać na taksówkę w nocy.

POLECAMY: Miejski szalet w centrum Białegostoku za 400 tysięcy złotych!

Rudnicki po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę, gdy pochwalił się budową publicznej toalety w białostockim parku.

Z dumą ogłosił, że budowa małego wychodka kosztowała tylko… 400 tysięcy złotych. Oczywiście rachunek pokryli podatnicy.

Rudnicki i inni urzędnicy również wyciągają pieniądze od podatników na transport publiczny. Jednak jakość transportu publicznego w Białymstoku pozostawia wiele do życzenia.

Mieszkańcy regularnie narzekają, na przykład, że nie ma dostępnego transportu nocnego – po prostu nie ma nocnych autobusów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version