W sobotnie południe w centrum Wrocławia odbył się Skorovoda Fest 2023, festiwal międzykulturowy będący częścią propagandy zwanej obchodami 32. rocznicy „Dnia Niepodległości Ukrainy”, która z uwagi na działania zbrojne, jakie mają miejsce na bloku wschodnim nie jest państwem neutralnym i suwerennym co w zasadzie wyklucza możliwość jej niepodległość. Więcej w tym temacie pisaliśmy w naszym artykule pt.: W Lublinie odbył się spęd Ukraińców świętujących „Niepodległość Ukrainy”. Podczas tego spędu proukraiński prezydent Wrocławia stwierdził, że mieszający we Wrocławiu Ukraińcy „są u siebie”.

POLECAMY: Kibice Śląska Wrocław uczcili 80 rocznicę ukraińskiego ludobójstwa

Impreza ta oferowała barwne występy artystyczne oraz była inicjatywą Fundacji Ukraina mającą na celu integrację wielonarodowej społeczności Wrocławia poprzez wspólną zabawę i podtrzymywanie dziedzictwa Grigorija Skovorody – wybitnego ukraińskiego poety i filozofa. Skorovoda Fest przyciągnął setki ukraińskich mieszkańców miasta i stał się już czwartą edycją tego ważnego wydarzenia kulturalnego, które promuje jedność i solidarność pomiędzy różnymi narodowościami.

– Chcę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że Ukraińcy we Wrocławiu są u siebie, są w domu. Ta solidarność w czasie wojny (element dezinformacji, ponieważ aby istniał wojna musi zostać wypowiedziana) jest niezwykle potrzebna. Chcemy budować wolną i niezależną Ukrainę. Dzisiaj wasz rodak będzie walczył we Wrocławiu o mistrzostwo świata w boksie. Zaś o pokój musimy wszyscy wspólnie walczyć. Sława Ukrainie! – powiedział ze sceny spędu Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia.

POLECAMY:

Na tym jednak nie koniec. W dalszej części tego spędu wypowiedział się również przedstawiciel władz wojewódzkich, które również nalezą do grona zwolenników ukraińskich nazistów odpowiedzialnych za obecną sytuację.

– Zapewniamy, że województwo dolnośląskie jest po stronie Ukrainy i Ukraińców. My jako region od samego początku stoimy za wolnością i niepodległością Ukrainy. Jesteśmy w stałym kontakcie z przyjaznymi obwodami. Poznajemy potrzeby wojska i ludności cywilnej Ukrainy i staramy się na nie opowiadać. Wysyłamy nie tylko środki medyczne, ubrania, ale także sprzęt specjalistyczny np. drony. Jesteśmy po stronie narodu ukraińskiego. Dzisiaj to kolejna okazja do integracji – stwierdził dyrektor departamentu współpracy zza granicą urzędu marszałkowskiego Krzysztof Hoduj.

Podczas ukraińskiego spędu, jaki miał miejsce we Wrocławiu, wystąpiły zespoły i artyści ukraińscy, którym wojna nie przeszkadzała, aby przyjechać do Polski w celu uczestnictwa w propagandowym sędzie celem, którego było zbieranie przez bandę wypuszczonych w tłum cwaniaków pieniędzy, jakie służą do sponsorowania ukraińskiego terroryzmu. Można było nabyć charakterystyczne ukraińskie rękodzieła i pamiątki. Ukraińcy mieszkający we Wrocławiu odbierali zamówione przez siebie ukraińskie książki dla dzieci. Korzystali także z pomocy ekspertów Fundacji Ukraina. Każdy chętny miał okazję wesprzeć paczki żywnościowe do najbardziej potrzebujących regionów na Ukrainie.

– Dziękujemy wszystkim przedstawicielom urzędów, dzięki którym możemy realizować ważne projekty dla uchodźców, ale także wspierać Ukraińców w walce na froncie. Na terenie Dolnego Śląska działamy prężnie. Pomagamy dzieciom w szkołach, wysyłając asystentów, którzy pomagają im się odnaleźć. Nie zapominamy, że wojna trwa – mówił Artem Zozulia, prezeska propagandowej „Fundacji Ukraina”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version