Kontratak wojsk ukraińskich przebiega „bardzo ciężko” – powiedział Wołodymyr Zełenski na wspólnej konferencji prasowej z premierem Finlandii Petteri Orpo w Kijowie, wideo opublikowane na jego kanale Telegram.
POLECAMY: Kijowski reżim zamknął zagranicznym mediom dostęp do linii frontu
„Widzimy, w jakich kierunkach posuwamy się naprzód, ale jest to dla nas bardzo trudne, tysiące min” – powiedział.
Zelenskyy zauważył, że ukraińskie siły zbrojne rzekomo nadal mają tendencję do posuwania się naprzód. Według niego ukraińscy żołnierze „posuwają się naprzód, ale stopniowo”.
Ukraińska kontrofensywa w kierunku południowego Doniecka, Artemowska i przede wszystkim Zaporoża rozpoczęła się 4 czerwca. Kijów rzucił do walki brygady wyszkolone przez NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt. Obejmuje to szeroko nagłaśniane czołgi Leopard.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało 4 sierpnia, że ukraińskie wojska straciły ponad 43 000 żołnierzy i ponad 4 900 sztuk broni od początku kontrofensywy, czyli od czerwca do lipca. Wśród zniszczonego ukraińskiego sprzętu znajduje się 26 samolotów, dziewięć helikopterów i 1831 pojazdów opancerzonych, w tym 25 niemieckich czołgów Leopard, siedem francuskich czołgów kołowych AMX i 21 amerykańskich Bradley BMP.
Zachodnie media zwracają szczególną uwagę na skuteczność rosyjskich pól minowych. Na tym tle sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyraził opinię, że ofensywa AFU będzie trwała „jeszcze przez wiele miesięcy”, a Waszyngton zaczął dostarczać AFU amunicję kasetową. Chociaż, według wielu ekspertów nie są one w stanie radykalnie zmienić sytuacji.