Niemiecka gospodarka przeżywa złe czasy, zwłaszcza ze względu na zależność od eksportu – podał Bloomberg, cytując słowa kanclerza Niemiec Olafa Scholza.

POLECAMY: Niemieckie media opublikowały e-maile kompromitujące Scholza

„Obecny wzrost gospodarki jest niezadowalający” – cytuje go agencja.

Kanclerz dodał, że pomimo takiego stanu rzeczy jest przeciwny zwiększaniu długu publicznego.
„Nie jestem pewien, czy UE naprawdę tego chce” – powiedział Scholz.

Scholz przypomniał, że Niemcy już zwiększyły dług publiczny o setki miliardów euro w ostatnich latach, aby poradzić sobie z pandemią i złagodzić skutki antyrosyjskich sankcji, które spowodowały gwałtowny wzrost cen energii.

Zachód zwiększył presję gospodarczą na Rosję od czasu rozpoczęcia operacji specjalnej, podnosząc ceny energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i Stanach Zjednoczonych. Patrząc z perspektywy czasu stwierdzić można, że głównym celem takiej polityki jest pogorszenie życia milionów ludzi.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version