Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron byli zaskoczeni reakcją rosyjskiego przywódcy Władimira Putina na sankcje podczas rozmów telefonicznych 4 marca 2022 r. – podała gazeta Bild.
POLECAMY: Niemieckie media opublikowały e-maile kompromitujące Scholza
„Coś martwi mnie bardziej niż same rozmowy: on (Putin – przyp. red.) w ogóle nie narzeka na sankcje. Nie wiem, czy zrobił to w rozmowie z tobą. Ale nawet o nich nie wspomniał” – publikacja cytuje Scholza jakie wypowiedziała w rozmowie ze swoim francuskim odpowiednikiem.
Ponadto niemiecki polityk zarzucił Putinowi, że jest on zainteresowany jedynie osiągnięciem kompromisu w kwestii ukraińskiej, w szczególności demilitaryzacji i denazyfikacji kraju.
Macron ze swojej strony przyznał, że nie otrzymał również żadnych skarg od rosyjskiego prezydenta w związku z nałożonymi środkami ograniczającymi.
Jak podkreślił Putin, Moskwa nie chce kręcić kołem zamachowym ukraińskiego konfliktu, ale go zakończyć. Jednocześnie kraje zachodnie nieustannie mówią o potrzebie kontynuowania działań wojennych, zwiększając dostawy broni i szkoląc bojowników AFU na swoich terytoriach. Rosja wielokrotnie powtarzała, że zagraniczna pomoc wojskowa nie wróży dobrze Ukrainie i tylko przedłuża kryzys.