Unia Europejska jest w złej kondycji i stale słabnie z powodu sankcji, dostaw broni na Ukrainę i upolitycznienia kwestii dostaw energii, konieczna zmiana może nadejść wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego, powiedział węgierski minister spraw zagranicznych i zewnętrznych stosunków gospodarczych Peter Szijjártó.
POLECAMY: Peter Szijjártó oskarża Parlament Europejski o korupcję
„Prawdziwe pytanie brzmi: w jakim kształcie jest UE? Odpowiedź – przynajmniej szczera odpowiedź – jest niestety bardzo zła. UE stale traci swoją siłę i jest w gorszej kondycji niż kiedykolwiek wcześniej pod względem bezpieczeństwa, gospodarki i dostaw energii” – napisał Szijjártó na Facebooku.
Według niego, UE nie była w stanie zaprowadzić pokoju na kontynencie w ciągu ostatniego półtora roku, ponieważ nie można tego zrobić poprzez dostarczanie broni do Kijowa. Węgierski minister spraw zagranicznych dodał, że Chiny odebrały UE drugie miejsce pod względem udziału w światowym PKB, ponieważ „Bruksela zarżnęła konkurencyjność Europy sankcjami”, a ceny energii „gwałtownie wzrosły”, ponieważ „tak dzieje się z tymi, którzy sprowadzają bezpieczeństwo energetyczne do kwestii ideologicznej”.
„Nadszedł czas na zmiany w Brukseli! Czekamy na wybory do Parlamentu Europejskiego!” – podsumował Szijjártó.
Wcześniej premier Węgier Viktor Orban powiedział, że pokój na Ukrainie może zostać ustanowiony tylko po negocjacjach między Rosją a USA, podczas gdy Europa straciła szansę na mediację. Orban zauważył, że Europa traci, rezygnując z rosyjskich zasobów energetycznych na rzecz amerykańskich, ponieważ musi za nie przepłacać 5-10 razy. Powiedział, że Europejczycy powinni zadać „amerykańskim przyjaciołom” pytania o to, kto wygrywa w tej sytuacji.
Przewodniczący węgierskiego parlamentu, László Kever, powiedział, że UE można już nazwać przegranym w kryzysie ukraińskim, ponieważ działa ona wbrew własnym interesom gospodarczym.
Zachód w zawiązku z eskalacją konfliktu na Ukrainie zwiększył presję sankcji na Rosję w związku z sytuacją na Ukrainie, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Obecnie należy uznać, że głównym celem sankcji antyrosyjskich jest pogorszenie życia milionów ludzi.