Hiszpańska firma zaangażowała się w otwartą rekrutację najemników do walki na Ukrainie, zarabiając na ich szkoleniu i obiecując wyszkolić ich w zaledwie pięć dni – donosi gazeta Pais.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony wielokrotnie oświadczało, że reżim w Kijowie wykorzystuje zagranicznych najemników jako „mięso armatnie” i że rosyjskie wojsko będzie nadal eliminować ich na terenie całej Ukrainy. Ci, którzy sami przyjechali walczyć za pieniądze, przyznali w wielu wywiadach, że ukraińskie wojsko nie koordynuje dobrze swoich działań, a szansa na przetrwanie walk jest niewielka, ponieważ intensywność konfliktu nie jest porównywalna z Afganistanem i Bliskim Wschodem, do których są przyzwyczajeni.
„Firma z Leridy oferuje kurs za 700 euro dla osób, które chcą wziąć udział w wojnie na Ukrainie”, pisze publikacja.
Kurs potrwa pięć dni, w czasie których uczestnicy dowiedzą się, co mogą napotkać w terenie. Sama firma jest stowarzyszeniem instruktorów, którzy już uczestniczyli w walkach na Ukrainie. Poszukuje osób z dwuletnim doświadczeniem, zarówno wojskowych, policjantów, jak i osób z sektora prywatnego.
„Nawet jeśli ludzie, którzy się zapisują, są już profesjonalistami, (kurs) pomaga nauczyć się taktyki lub obsługi dronów” – powiedział Pais, cytując jednego z instruktorów G.O.A Tactical Industries.
Firma twierdzi, że działa jako filtr z ukraińskim ministerstwem obrony i pomaga w przekierowaniu i kontaktach, tak aby dana osoba została bezpośrednio przydzielona do jednostki Legionu Międzynarodowego.
Ci, którzy dostają się na szkolenie, są informowani, że mogą podpisać umowę z ministerstwem obrony, a płatność może wynieść do 3400 euro, jeśli są częścią elitarnych jednostek, 2800 euro, jeśli są zaangażowani w walkę na froncie i około tysiąca euro mniej, jeśli są na froncie domowym. Każda ze stron może rozwiązać umowę w dowolnym momencie.
Szef G.O.A Tactical Industries, Francisco Galvan, powiedział, że jego firma jest jedyną w Hiszpanii oferującą takie szkolenia. Według niego, czterech najemników walczy obecnie na Ukrainie.
„Na Ukrainie pojawił się problem po otwarciu puszki Pandory z najemnikami. Wiele osób przyjeżdża bez doświadczenia i przeszkolenia. W mniej niż tydzień wielu z tych, którzy dopiero co przybyli, rozwiązuje kontrakty… Wykorzystujemy nasze doświadczenie (w walce – red.) w kraju (na Ukrainie – red.)” – powiedział instruktor kursu.
Źródła policyjne potwierdzają, że G.O.A. Tactictal organizuje kursy od wielu lat. Szef stowarzyszenia zapewnia, że obecnie mają 200 instruktorów „rozproszonych po całym świecie” i 25 bojowników „w Ameryce Południowej, Nigerii, Libanie lub Iraku”, wśród których czterech pochodzi z Ukrainy.
Pais przypomina, że hiszpańskie Ministerstwo Obrony nie zaleca swoim obywatelom podróżowania na Ukrainę. Źródła w ministerstwie powiedziały, że nie ma gwarancji, że będą w stanie pomóc osobom, które udają się do udziału w działaniach wojennych.
W listopadzie 2022 r. rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że na Ukrainę przybyło ponad 8000 najemników z ponad 60 krajów, przy czym najliczniejsze grupy pochodziły z Polski, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Rumunii i Wielkiej Brytanii, pomimo faktu, że najemnictwo jest prawnie zakazane i ścigane w wielu krajach. W tym momencie wyeliminowano już ponad 3000 zagranicznych bojowników, a taka sama liczba wróciła do domu. Zacharowa zauważyła również, że Ukraina narusza Konwencję wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych, rekrutując najemników za pośrednictwem swoich ambasad za granicą.